Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stal Pleszew przegrała mecz sparingowy z czwartoligową Victorią Ostrzeszów. Piłkarze Łukasza Bandosza do końca walczyli o wyrównującego gola

Mariusz Kruchowski
Zespół Stali Pleszew rozegrał kolejny mecz sparingowy. W starciu z Victorią Ostrzeszów trener Łukasz Bandosz miał do dyspozycji 20 zawodników. Cieszy powrót do drużyny Krzysztofa Matuszaka i Jacka Pacyńskiego.

Spotkanie miało bardzo wyrównany przebieg. Zarówno jedni, jak i drudzy mogli przechylić szalę zwycięstwa na swoja stronę. Udało się to gościom, którzy byli bardziej dojrzałym zespołem, nie notowali głupich strat, cechowali się cierpliwością w rozegraniu, szukając kolejnych okazji do strzelenia gola.

Pleszewianie już w 5' powinni objąć prowadzenie. Po dośrodkowaniu Szymona Pacholskiego strzelał Emil Poczta, piłka przeleciała nad bramką. Mijał drugi kwadrans gry, gdy doskonałą interwencją popisał się Tobiasz Wojcieszak. Czujność golkipera Stali Pleszew sprawdził Maciej Stawiński. Atakujący gości popisał się mocnym strzałem głową. Cztery minuty później ponowie Stawiński uderza głową i znowu wspaniała parada Wojcieszaka, który odbija futbolówkę na rzut rożny. Właśnie po dośrodkowaniu z narożnika boiska piłkę do pleszewskiej bramki skierował Grzegorz Wachowiak i to ostrzeszowianie schodzili na przerwę z jednobramkowym prowadzeniem.

Po zmianie stron pleszewski zespół rzucił się do odrabiania strat. Piłkarze Stali trafili jednak na wspaniale dysponowanego bramkarza gości i to jemu koledzy mogą być wdzięczni, że udało się im utrzymać prowadzenie do 57’. Wtedy sędzia wskazał na rzut karny. Strzelał Jacek Pacyński, piłka trafiła w rękę zawodnika Victorii Ostrzeszów i arbiter nie miał żadnych wątpliwości, jaką decyzją trzeba podjąć. Do piłki podszedł Emil Poczta i mocnym uderzeniem po ziemi pokonał Mateusza Kierzka. Pleszewianie chcieli pójść za ciosem, ale kolejnych sytuacji nie wykorzystali: Szymon Pacholski, Patryk Adamski, Emil Poczta czy też Jacek Pacyński. W 73’ błąd przytrafił się Michałowi Wachowiakowi, piłkę przejął Michał Mazurek i w sytuacji sam na sam nie dał szans Dawidowi Sassowi. Goście znów prowadzili i mimo usilnych dążeń pleszewian do zdobycia wyrównującej bramki, zdołali utrzymać przewagę do końca meczu.

Pleszewianie zagrali kolejny dobry mecz, realizują taktykę nakreśloną przez trenera Łukasza Bandosza. Na tle wyżej notowanego, bo czwartoligowego, rywala wypadli obiecująco, co tylko dobrze wróży przed zbliżającą się wielkimi krokami rundą rewanżową grupy III V ligi.

W sobotę piłkarze Stali Pleszew rozegrają ostatnie spotkanie kontrolne. Przeciwnikiem drużyny Łukasza Bandosza będzie Krobianka Krobia, lider grupy II V ligi grupy.

Stal Pleszew – Victoria Ostrzeszów 1:2 (0:1)
0:1 Grzegorz Wachowiak (34’)
1:1 Emil Poczta (57’ z rzutu karnego)
1:2 Michał Mazurek (73’)

Skład Stali Pleszew: Tobiasz Wojcieszak, Piotr Stachowiak, Łukasz Jańczak, Dawid Majchrzak, Mikołaj Adamek, Tomasz Zawada, Gabriel Sołtysiak, Adam Wojciechowski, Emil Poczta, Szymon Pacholski, Patryk Adamski.
Na zmiany wchodzili: Dawid Sass, Mikołaj Kowalski, Krzysztof Matuszak, Jacek Pacyński, Michał Wachowiak, Krystian Wawrzyniak, Damian Stasiak, Jeremi Wabiński, Wojciech Kuznowicz.

Pierluigi Collina: Na podstawie doświadczeń chcemy stworzyć dla sędziów przewodnik korzystania z VAR

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pleszew.naszemiasto.pl Nasze Miasto