Spożywanie odżywek białkowych czy dostarczanie białka w postaci tradycyjnych potraw? Co daje lepszy efekt w procesie treningowym?

Zacznijmy od podkreślenia jednej, podstawowej kwestii: białka nie są identyczne! Jest to szereg aminokwasów, jednak nie możemy powiedzieć, że każde jest takie samo. - Jeśli zaczniemy zastanawiać się, na czym polegają różnice, wpadniemy w obłęd, dlatego nie polecam rozdrabniania się w tym temacie - mówi trener personalny Alan Urbaniak.

Mięso, jajko, twaróg - każde z nich dostarcza nam nieco inne białko (chodzi o strawność, skład aminokwasowy, itd.), jednak dla efektów naszego procesu treningowego nie ma to większego znaczenia. - Na szkoleniach, w których uczestniczę, prowadzący bardzo często powtarzają, że nie ma sensu się w to zagłębiać, ponieważ, co prawda, odżywka białkowa różni się od twarogu czy mięsa, ale w praktyce nie ma to dla nas większego znaczenia, bo to ciągle białko - tłumaczy nasz ekspert.

Badania nie wykazały różnic

Bardzo często możemy spotkać się z poglądem, że odżywka białkowa ma duże znaczenie w procesie kształtowania sylwetki, dlatego regularnie spożywamy ją po treningu. - W tym miejscu muszę przytoczyć wynik jednego z badań, które jasno wskazało, że osoby spożywające białka w postaci odżywki w porównaniu z osobami dostarczającymi proteiny do organizmu w formie tradycyjnego pożywienia nie odnotowały większej korzyści - opowiada Alan Urbaniak.

Jedni i drudzy wykonując ten sam trening zanotowali identyczne zmiany w swoim organizmie. Dotyczy to m. in. utraty wagi czy centymetrów, nie było również zmian w przypadku progresu siłowego. Wniosek? Dostarczanie białka w formie jedzenia i dobrze zbilansowanej diety w zupełności nam wystarczy.

Problem z opanowaniem apetytu

Jest jednak kilka aspektów, które pozwalają korzystniej spojrzeć na proteiny jako dodatkowy suplement. Skoro wiemy, że nie ma znaczących różnic w procesie kształtowania sylwetki, to uzasadnione jest - zwłaszcza w dzisiejszych czasach, w których ciągle gdzieś pędzimy - spożycie po treningu proteinowego szejka.

- Pamiętajmy, że białka są niezbędnym budulcem w naszym organizmie. W okresie kształtowania masy mięśniowej, gdy potrzebujemy większej ilości kalorii spożycie szejka proteinowego jest dla nas łatwiejsze niż zjedzenie kolejnej porcji jaj - wyjaśnia trener personalny.

Alan Urbaniak podkreśla, że na jednym z ostatnich szkoleń przytoczone zostało badanie, które wskazało, że osoby będące na deficycie kalorycznym spożywające szejki białkowe, miały problem z opanowaniem apetytu. Po prostu robiły się szybciej głodne, niż osoby jedzące normalny posiłek. - Dlatego musimy sobie odpowiedzieć na pytanie, czy jeśli chcemy schudnąć , a dostarczamy proteiny w postaci odżywki, to wytrwamy bez podjadania? - śmieje się nasz ekspert.

Korzyści dla nas nie ma, przeciwwskazań też nie

Większość podopiecznych Alana Urbaniaka korzysta z protein w postaci różnych szejków owocowych. - Wszystko musi się zgadzać matematycznie w bilansie - mówi trener. Druga strona medalu jest taka, że odżywka białkowa stanowi tylko dodatek do tradycyjnego żywienia. - Odżywka może być przyjemniejszą formą dostarczenia protein, ale nie może być ona ważniejsza od dobrze zbilansowanej diety - podkreśla trener personalny.

Podsumowując, spożywanie odżywek białkowych zamiast tradycyjnych potraw nie ma daje żadnych korzyści dla naszego ciała w procesie kształtowania sylwetki. Z drugiej strony nie ma też żadnych przeciwwskazań, co do ich stosowania, jeśli jest to robione według wytyczonej drogi i zbilansowanej diety. A więc jeśli proteiny w formie odżywek, to tylko jako dodatek do odpowiedniej diety!