Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spotkanie informacyjne dotyczące budowy Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych. Mieszkańcy domagają się zmiany lokalizacji

Damian Cieślak
W sali Gminnego Ośrodka Kultury w Choczu odbyło się spotkanie informacyjne dotyczące budowy Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych. Zgodnie z Ustawą o utrzymaniu czystości i porządku każda gmina ma obowiązek stworzenia takiego miejsca.

W listopadzie ubiegłego roku zgodę na sprzedaż nieruchomości pod PSZOK wyraziła Rada Miejska Gminy Chocz. Punkt ma powstać na działce nr 343/1 przy ulicy Konopnickiej, znajdującej się za boiskiem Orlik, na tzw. Zagórach. Przeciwni realizacji inwestycji w tym miejscu są okoliczni mieszkańcy. Do burmistrza skierowali petycję w tej sprawie, swoje wątpliwości wyrazili również podczas wtorkowego spotkania. - Zdajemy sobie sprawę, że taki punkt jest gminie potrzebny, ale nie chcemy, żeby on powstał w tym miejscu - mówili zgodnie.

To nie będzie wysypisko

Dotychczas takie odpady jak wielkogabaryty, elektroodpady były odbierane od mieszkańców gminy Chocz dwa razy w roku. Od 2019 r. już takiej możliwości nie będzie, bo PSZOK musi być na terenie każdej gminy. Chocz chciał nawiązać współpracę z sąsiednimi gminami: Czerminem i Gizałkami. - Ten pomysł wybił nam z głowy Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska. Mamy obowiązek realizacji ustawy - tłumaczył burmistrz Marian Wielgosik.

Po dokonanej analizie obszarów będących własnością gminy, wybrano działkę przy ulicy Konopnickiej. Lokalizację zaakceptował ZGO, który złożył wniosek o wykup ziemi, na co zgodę wyraziła Rada Miejska. 3 sierpnia zostało przyjęte postępowanie w sprawie wydania decyzji o lokalizacji celu publicznego. Zadanie w pełni zostanie zrealizowane ze środków Unii Europejskiej i Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Szacunkowa wartość tej inwestycji sięga 800 tys. zł.

Burmistrz próbował rozwiać wątpliwości mieszkańców zawarte w petycji. - To będzie PSZOK, a nie wysypisko śmieci. Nie będziemy odbierać odpadów z innych gmin. Nie będą odbierane w tym miejscu odpady zmieszane. Odpady z gospodarstw domowych będą zabierane tak jak dotychczas - wymieniał kolejno Marian Wielgosik. Zdaniem włodarza również droga nie powinna ucierpieć wskutek wzmożenia ciężkiego transportu. - Jeżeli tir przejedzie dwa razy w miesiącu, to będzie wszystko - przekonywał burmistrz.

Ładnie tylko na papierze?
Do PSZOK-u będzie można zawieźć odpady budowlane i rozbiórkowe oraz odpady selektywnie zebrane: szkło, plastik, papier, a także bioodpady tzn. skoszoną trawę i gałęzie. - Taką potrzebą zgłaszali mi również mieszkańcy ulicy Konopnickiej. Po to, by ograniczyć dostarczanie do PSZOK-u odpadów biodegradalnych, mieszkańcy w miarę składania wniosków będą wyposażani w nieodpłatnie w kubły na tego rodzaju odpady. Ale zdaję sobie sprawę, że nie wszyscy z tego skorzystają - opowiadał Wielgosik.

Będzie tam funkcjonował punkt napraw, dzięki któremu elektroodpady dostaną „drugie życie”. W punkcie zostanie zatrudniony pracownik, który przejdzie szkolenie. Będzie odbierał śmieci, prowadził ewidencję, dbał o prządek i odpowiednią segregację.

Wizję funkcjonowania PSZOK-u zaprezentował Bartosz Sip, specjalista ds. inwestycji Zakładu Gospodarki Odpadami w Jarocinie. - Biorąc pod uwagę, że państwa gmina liczy 5 tys. mieszkańców, to po kilku latach funkcjonowania może dać maksymalnie 150 ton odpadów rocznie, a to oznacza przejazd 10-15 tirów w ciągu 12 miesięcy, więc nie sądzę, żeby to było jakoś uciążliwe -tłumaczył.

Mieszkańców jednak obaj panowie nie przekonali. - To jest wszystko ładnie, pięknie na papierze, a w rzeczywistości będzie inaczej - mówili. - Skoro działka nie została sprzedana, to możemy jeszcze poszukać innej lokalizacji. Równie dobrze spółka może kupić grunt od osoby prywatnej - podkreślał jeden z mężczyzn obecnych na zebraniu. - Myślę, że kupnem albo zamianą byłby ktoś zainteresowany, bo to jest piękny kawałek ziemi. Ja się upieram, że punkt powinien powstać przy Zakładzie Wodno-Kanalizacyjnym - dodawał drugi.

Co będzie dalej, pokaże czas. - O wszystkim będziemy państwa informować na naszych stronach internetowych - mówił burmistrz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pleszew.naszemiasto.pl Nasze Miasto