- Turniej rozgrywany 11 listopada, to już cykliczna impreza, która jest doskonałą formą czczenia i upamiętniania rocznicy odzyskania przez naszą Ojczyznę niepodległości. Już na kilka tygodni przed tymi zawodami, najbardziej zaangażowani sołtysi i „brać tenisowa” tworzą drużyny, poszukują zawodników i organizują treningi - opowiada trener "Chrobrego" Gizałki Andrzej Poźniak. Turniej Tenisa Stołowego Drużyn Sołeckich o Puchar Narodowego Święta Niepodległości w Gizałkach otworzył wójt Robert Łoza. Przebieg imprezy bacznie obserwował, a w decydujących momentach osobiście się w nią zaangażował wyjątkowy gość, olimpijczyk, wielokrotny mistrz kraju i Europy, reprezentant Polski Wang Zeng Yi.
Pierwszym etapem zmagań były rozgrywki w dwóch grupach, gdzie rywalizowano systemem „każdy z każdym”. Na tej podstawie wyłoniono półfinalistów. Zespoły z trzecich miejsc stoczyły pojedynek o V lokatę w zawodach. W pierwszym półfinale spotkała się drużyna Gizałki A, której kapitanem był Łukasz Swędrowski z zespołem Jacka Borowskiego reprezentującym sołectwo Nowa Wieś. Gizałki B sołtysa Zenona Andrzejewskiego walczyły z ekipą z Szymanowic dowodzoną przez Tomasza Latosińskiego. Do finału awansowała drużyna z Nowej Wsi oraz Gizałki B.
Po rozegraniu sześciu przepisowych spotkań rezultat meczu finałowego wynosił 3 : 3. Identyczny był również stosunek wygranych setów 9 : 9. W tej sytuacji sędzia zawodów Andrzej Poźniak zarządził dodatkowe gry deblowe, w których to większym doświadczeniem i odpornością psychiczną wykazali się zawodnicy Gizałek: Andrzej Glapa, Bartosz Glapa, Radosław Filipiak i Zbigniew Kaczmarek. Drużynę z Nowej Wsi tworzyli: Jacek Borowski, Majka Majdecka, Ewa Mazurek i Dominika Kubiak.
O trzecie miejsce walczyła - grająca w następującym zestawieniu: Tomasz Latosiński, Dominik Latosiński, Paweł Grzesiak i Jacek Podgórski - drużyna Szymanowic z Gizałkami A występującymi w w składzie: Łukasz Swędrowski, Kamil Majdecki, Adrianna Kwitowska oraz Bartosz Musiński. Ostatecznie po brązowe medale sięgnęła druga z wymienionych ekip.
Bardzo niespodziewany przebieg miał mecz o piąte miejsce, do którego przystąpiła drużyna Leszczycy oraz połączone tenisowe siły Rudy Wieczyńskiej i Dziewinia. Zwyciężyła drużyna Roberta Pisuli, którego wspierali: syn Błażej oraz desygnowani przez Rudę Wieczyńska Jakub Krzaczkowski i Dominika Cieślak. To w tym zespole startował najstarszy uczestnik zawodów - pan Robert oraz najmłodsza zawodniczka, którą była Dominika. Na słowa uznania zasłużył również zespół Leszczycy reprezentowany przez: Macieja Bachorskiego, Sebastiana Krzyżostaniaka, Łukasza Krzyżostaniaka i Przemysława Grodzkiego.
Medale i puchary wręczał wójt Robert Łoza. Organizatorami turnieju byli: Gminne Centrum Kultury oraz UKS "Chrobry" Gizałki.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?