Siostry Służebniczki otworzyły wystawę w Muzeum Regionalnym

Geneza tej wystawy zawiera się w tych trzech datach. - Rok 1877 to czas kiedy do Pleszewa przybywają pierwsze Siostry Służebniczki, czyli językiem dzisiejszej młodzieży można powiedzieć, że siostry w Pleszewie są od zawsze. W 1904 roku został oddany do użytku i poświęcony Dom Generalny. Data 2014 pokazuje, że siostry są po dziś dzień - mówił na otwarciu wystawy dyrektor muzeum Adam Staszak

Swojej radości, że Siostry Służebniczki są w Pleszewie od zawsze nie kryła również siostra prowincjalna Ewa Kruszka. - W 1866 roku bł. Edmund Bojanowski był w Pleszewie, tutaj po tej ziemi chodził i nocował na plebanii w parafii Ścięcia Jana Chrzciciela. Był to człowiek, który podchodził do człowieka z wielką wrażliwością i empatią. - mówiła siostra, która również opowiedziała o początkach działalności Zgromadzenia na ziemi pleszewskiej. - Gdyby nie bł. Edmund nie było by nas, nie byłoby naszego zgromadzenia - dodała na zakończenie.

O historii, ale tej współczesnej mówił natomiast burmistrz Miasta i Gminy Pleszew Marian Adamek, który przypomniał wspólnie obchodzony przez mieszkańców i siostry zakonne jubileusz 125-lecia ich działalności.

Jak mocno Pleszew jest związany ze Zgromadzeniem Sióstr Służebniczek Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny może świadczyć wspomnie księdza prałata Henryka Szymca ze spotkania z Janem Pawłem II dla którego siostry z Wielkopolski (jedna z czterech gałęzi, która funkcjonuje w Zgromadzeniu) będą zawsze pleszewskie. - Ojciec Święty, który tu był, który jest Honorowym Obywatelem naszego miasta, którego kanonizację za parę tygodni będziemy przeżywać był tym w którego świadomości siostry będą pleszewskie - powiedział.

Jak podkreślił kurator wystawy Witold Hajdasz, została ona podzielona na dwie części. Mała sala została poświęcona prowadzonej przez siostry szkole gospodarczej i szpitalowi. W dużej sali przedstawiono trzecią dziedzinę, którą zajmują się siostry, czyli ochronkę. W salach pokazano również narzędzia, które używały siostry, a na manekinach znajdują się własnoręcznie wykonane przez siostry szaty liturgiczne.