- Zamówiłyśmy płyny do dezynfekcji do naszych Domów Pomocy Społecznej - ceny rosną kosmicznie i trzeba było się spieszyć, żeby zamówić za rozsądną kwotę. Mamy zamówione 600 litrów za 9 tys. zł, ale tych pieniędzy Fundacja nie ma, dlatego prosimy Was o pomoc, bo same już nie dajemy rady - mówią siostry.
Dominikanki podkreślają, że robią co mogą. Ograniczyły kontakty ze światem zewnętrznym do minimum, choć jak podkreślają nie da się zupełnie odciąć. - Zachowujemy wszelkie możliwe środki ostrożności, co chwila przecieramy klamki, nosimy maseczki, dezynfekujemy wszystko. Dlaczego? Spora część naszych podopiecznych, zarówno w Mielżynie, Broniszewicach, jak i w Łopiennie (zaprzyjaźniony DPS prowadzony przez elżbietanki), to osoby leżące, którymi się zajmujemy. Pozostali - mają różne choroby, które osłabiają odporność. Jakikolwiek przypadek wirusa, to śmiertelne zagrożenie dla całego domu - tłumaczą.
- Robimy wszystko, co się da. Regularne mycie rąk u podopiecznych to już nawyk. Sami sobie o tym przypominają. Mimo to drżymy ze strachu, niepewności i patrzymy na kurczące się zapasy środków dezynfekujących, które znikają w błyskawicznym tempie - opowiadają siostr.
Stąd prośba o wsparcie. Na Waszą pomoc czekają:
- 56 chłopców + personel z DPS Broniszewice
- 86 osób + personel z DPS Mielżyn
- 50 osób + personel z DPS Łopienno
Wpłacać pieniądze możecie tutaj lub na konto Fundacji sióstr św. Dominika. Dane do przelewu:
Fundacji sióstr św. Dominika
Kasztanowa 36, 30-227 Kraków
91 1240 4722 1111 0010 7641 5479
tytułem: darowizna - środki do dezynfekcji
Sobota pogoda i słoneczna, ale we wschodniej części kraju przelotnie popada. Kolejne dni przyniosą ocieplenie
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?