Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

„Sieć jest, ale nie wszędzie, a sytuacja wymaga przejścia na ogrzewanie gazowe”. Czy gaz dotrze do pozostałych miejscowości gminy Dobrzyca?

Damian Cieślak
Damian Cieślak
Już kilkanaście lat temu sieć gazowa została doprowadzona do kilku miejscowości gminy Dobrzyca. Gaz jednak nie dotarł wszędzie. Mieszkańcy niektórych sołectw nie mają możliwość podłączenia się. Czy to w niedalekiej przyszłości ulegnie zmianie?

W erze walki ze smogiem sieć gazowa jest przydatnym i pożądanym elementem. Ogrzewanie gazowe uważane jest za najbardziej ekologiczne spośród konwencjonalnych źródeł energii. W gminie zarządzanej przez Jarosława Pietrzaka do sieci podłączyli się lub mogą to zrobić m.in. mieszkańcy Dobrzycy, Nowego Światu czy Strzyżewa.

Co z miejscowościami, do których gaz jeszcze nie dotarł? Czy i kiedy jest szansa na budowę sieci? O to burmistrza pytał przewodniczący rady Witalis Półrolniczak. - Co raz więcej osób, choćby w Fabianowie, chciałoby wiedzieć, czy jest szansa na dociągnięcie gazu? Ja wiem, że akurat ta miejscowość jest sama sobie winna, bo kiedy budowano sieć mieszkańcy nie zdeklarowali, że chcą mieć gaz, a dzisiaj sytuacja prawdopodobnie zmusi nas do przejścia na tego rodzaju ogrzewanie. Czy toczą się jakieś rozmowy z firmą przesyłającą gaz w naszej gminie? - docieka szef dobrzyckiej rady.

Burmistrz podkreśla, że na razie nie ma szans na budowę jakiejkolwiek nitki sieci gazowej.- Po zrealizowaniu ostatnich prac przy kanalizacji prowadzonej do Karminka i Trzebowej, zorientujemy się, czy możemy wybudować szkielety gazowe - tłumaczy Jarosław Pietrzak. Jeżeli przepisy prawne pozwolą na taką inwestycje, to najszybciej gaz dotrze do Karmina. - Przy cmentarzu jest główna nitka gazu. Wystarczy wpiąć się, przejść przez wieś i mieszkańcy będą mogli się przyłączać - wyjaśnia gospodarz gminy. - Musimy jednak pamiętać, że to nie są małe koszty. Mówimy o inwestycji wartej kilkaset tysięcy złotych - podkreśla Jarosław Pietrzak.

A z pieniędzmi może być krucho, czemu burmistrz dał wyraz na jednym z ostatnich posiedzeń. Wszystko przez kolejne zobowiązania finansowe nakładane na samorządy przez władze centralne (podwyżki dla nauczycieli, zapowiedź wzrostu płacy minimalnej). - Nasz rząd daje podwyżki, ale nie daje na nie pieniędzy. Jak tak dalej pójdzie to inwestycje będziemy robić tylko w ramach funduszu sołeckiego - mówił do radnych i przestrzegał, że stworzenie sensownego budżetu na przyszły rok będzie bardzo trudnym zadaniem.

Intensywne opady deszczu w Sheffield. Po zalanych drogach na wózku inwalidzkim poruszała się osoba niepełnosprawna

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pleszew.naszemiasto.pl Nasze Miasto