W sezonie 2013/14 awansował z górniczym klubem do najwyższej klasy rozgrywkowej. W wieku 35 lat zadebiutował w Ekstraklasie. Jego zespół pokonał wtedy Pogoń Szczecin 4:2. Piękny sen zakończył się w sezonie 2016/17, wtedy Górnik spadł do I ligi. Degrengolada klubu trwała dalej, łęcznianie po roku opuścili grono pierwszoligowców. W II lidze po przedłużonej rundzie drużyna Franciszka Smudy zajmuje piąte miejsce z realnymi szansami na awans. Wiosną jednak będzie musiała sobie radzić bez klubowej legendy.
- Mówię to z wielkim bólem serca, ze łzami w oczach, ale przyszedł taki moment, że trzeba powiedzieć dość. Niestety zdrowie nie pozwala się już tak cieszyć tym wszystkim jak kiedyś. Dziś żegnam się z Górnikiem jako zawodnik. Zostawiłem tu kawał serca, ale też dzięki niemu spełniłem swoje marzenia - zagrałem w Ekstraklasie i na Bułgarskiej. Nikt nigdy nie mógł odmówić mi zaangażowania. Wiem, że popełniałem błędy, ale to normalne w tym fachu. Łęczna to mój drugi dom, spędziłem tu szmat swojego życia, spotkałem świetnych ludzi i na pewno nie mówię im dziś wszystkim do widzenia, tylko do zobaczenia - mówił Prusak (wyp. za gornik.leczna.pl).
20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?