Główny Urząd Statystyczny na podstawie danych otrzymanych z urzędów stanu cywilnego przygotował opracowanie, z którego wynika, że tylko w ostatnim tygodniu października zmarło ponad 14 tys. osób, czyli niemal dwukrotnie więcej niż w analogicznym okresie 2019, a także 2018 r. Biorąc pod uwagę nieco szerszy zakres okazuje się, że od 5 października do 1 listopada 2020 r. odnotowano w Polsce ponad 45 tys. zgonów. W podobnym - bo liczonym od 7 października do 3 listopada 2019 r. - okresie zmarło niespełna 31 tys. osób. Największy wzrost -150% - dotyczy osób po 70. roku życia.
Listopad również rozpoczął się źle. W ciągu dwóch tygodni (2-15.11) odeszło ponad 25 tys. osób. Wzrost częściowo możemy tłumaczyć pandemią. W ostatnich tygodniach często notowaliśmy 3-cyfrowe liczby zgonów spowodowane koronawirusem lub współistnieniem Covid-19 z innymi chorobami. W okresie od 2 do 15 listopada zmarło z tego powodu ponad 4,5 tys. osób.
W podobnym okresie 2019 roku (4-17.11) zmarło w Polsce 15,1 tys. osób. A więc tylko w ciągu dwóch tygodni listopada 2020 r., wyłączając zgony z powodu koronawirusa, odeszło 5 tys. ludzi więcej niż przed rokiem. Eksperci wskazują, że są to tzw. ukryte ofiary epidemii, czyli osoby, które ze względu na skupienie się służby zdrowia na jednym temacie miały utrudniony dostęp do lekarza i były zbyt późno diagnozowane lub z obawy przed zakażeniem nie decydowały na wizytę u specjalisty.
GUS na ten moment nie podaje przyczyn zgonu. Zrobi to tradycyjnie na początku nowego roku.
Rośnie liczba zgonów w Polsce. Jak wygląda sytuacja w Pleszewie?
Porównując tegoroczne i ubiegłoroczne dane z października i listopada, które otrzymaliśmy z Urzędu Stanu Cywilnego w Pleszewie, również zauważamy wzrost zgonów. Jeszcze w październiku różnica była niewielka. W tym roku zmarło 6 osób więcej. Natomiast od 1 do 19 listopada 2020 r. odnotowano 44 zgony, czyli o 17 więcej niż w całym miesiącu 2019 r. - Wzrost zgonów na naszym terenie w ostatnich tygodniach jest bardzo zauważalny. Szczególnie w tym miesiącu był taki okres, gdzie w krótkim odstępie czasu zmarło dużo osób - potwierdza Piotr Goliński z Zakładu Pogrzebowego Arka. W wielu miejscach w kraju wydłużył się termin oczekiwania na pogrzeb. - My nie odnotowaliśmy takiego zjawiska, jedynie jeśli rodzina zdecyduje się na spopielenie zwłok zmarłego, to można powiedzieć, że cały proces wydłużył się o jeden dzień - dodaje nasz rozmówca.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Zamknięcie sezonu narciarskiego przez rząd ciosem dla branży narciarskiej
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?