Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Remont schodów kosztował 4,5 tys. zł

Damian Cieślak
Damian Cieślak
Mieszkańcy Gizałek od kilku tygodni narzekali na stan schodów prowadzących do ośrodka zdrowia i poczty. Położone na nich płytki były śliskie, w wielu miejscach już odpadały.

Sprawa budziła zainteresowanie gizalskich radnych. Kwestię budynku położonego przy ulicy Kaliskiej na jednej z niedawnych sesji poruszył Zbigniew Swędrowski. - Co z tymi schodami? Widziałem w ostatnich dniach, że prowadzono tam jakieś zabiegi kosmetyczne, ale chyba nie można tego traktować jako remontu? - radny kierował swoje słowa w stronę wójta Roberta Łozy.

Włodarz odpowiadał, że planowana jest inwestycja polegająca na kompleksowej wymianie płytek. Jednocześnie przypominał, że właścicielem ośrodka zdrowia jest Spółka Lekarzy Rodzinnych „Familia”, a do gminy należy pomieszczenie, które aktualnie wynajmowane jest przez Pocztę Polską. W związku tym oba podmioty muszą podzielić się kosztami inwestycji. Mieszkańcy dopytywali, jak będzie wyglądał podział wydatków. - Zapłacimy około 30% wartości inwestycji - tłumaczył włodarz Gizałek.

Gmina wzięła na siebie zakup materiałów. - Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to w najbliższym czasie wykonawca rozpocznie prace remontowe. My mieliśmy tę kwestię uzgodnioną znacznie wcześniej. Rozmowy na ten temat prowadziliśmy już w kwietniu, ale były pewne problemy z fachowcami, jeśli chodzi o terminy - opowiadał Robert Łoza.

Sposób rozwiązania problemu sugerował sołtys Gizałek Zenon Andrzejewski. - Jeśli można, to proponowałbym wykonanie schodów w takiej formie, w jakiej zrobiono to przy wejściu do pleszewskiego szpitala. Tam one są naprawdę bezpieczne. Ja nie wiem, jaki to byłby koszt, ale jeśli można się zorientować i ewentualnie wykonać to byłbym bardzo wdzięczny - apelował gospodarz wsi. Robert Łoza zapewniał, że płytki na pewno zostaną wymienione na całe i mniej śliskie.

Radny Zbigniew Swędrowski dopominał się jeszcze o naprawę podjazdu do osób niepełnosprawnych. - W tej kwestii będę musiał rozmawiać z przedstawicielami Spółki Lekarzy Rodzinnych, bo tak naprawdę, to jest ich problem. Chociaż zdaje sobie sprawę, że tutaj też będzie trzeba podjąć jakieś działania. Co prawda można tam spokojnie wjechać i zjechać, ale faktem jest, że ta nawierzchnia mogłaby być wykonana w sposób bardziej estetyczny i równy - mówił wójt Robert Łoza.

W ostatnich dniach problem ze schodami został pozytywnie rozwiązany. Firma remontowa położyła nowe płytki, naprawiono również podjazd dla osób niepełnosprawnych. Wartość inwestycji wyceniono na 4,5 tys. zł. Z czego 1353 zł zapłaciła gmina, a pozostałą cześć „wyłożyła” Spółka Lekarzy Rodzinnych ,,Familia”.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Remont schodów kosztował 4,5 tys. zł - Pleszew Nasze Miasto

Wróć na pleszew.naszemiasto.pl Nasze Miasto