Red Smoke Festival. Red Scalp zatrząsł sceną w Pleszewie
Red Scalp po raz kolejny wyłamał się z festiwalowej tradycji Red Smoke Festival nie inaugurując całego festiwalu. I to już chyba tradycja. Ekipa z Pleszewa po raz kolejny pokazała, że w przypadku Red Smoke Festival nie może być mowy o przyzwyczajeniach, sztampie i schematach.
Na ten koncert w ramach Red Smoke Festival czekało wielu! Na scenie przy polu namiotowym punktualnie o godzinie 12.00 zagrała czteroosobowa grupa z Pleszewa - Red Scalp - w skład której wchodzą organizatorzy jedynego w Europie festiwalu stoner rock. Po raz kolejny pokazali i udowodnili z czego są znani zagrali totalnie hippisowsko, klasycznie hard rockowo, kiedy trzeba brudno stoner rockowo, szamańsko i indiańsko.
Do dzięki nim miłośnicy ciężkich brzmień mogli poczuć się totalnie wyzwolenie, wolni. Jak w wielkiej wiosce, w której ludzie żyją z innymi pełnym porozumieniu. Śmiało można powiedzieć, że ich półgodzinny koncert obudził wszystkich na polu namiotowym i naładował baterię na pozostałe dni Red Smoke Festival.
Polub nas na FB
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?