Rafał Krupa idzie śladem wąskotorówki. Pierwszego dnia rajdu dotrze do Pleszewa i spotka się z twórcami Festiwalu Miedzianka po Drodze

2 września 2022 roku Rafał Krupa wyruszył śladem wąskotorówki. Wyprawę z Broniszewic do Krotoszyna podzielił na trzy etapy. - Dzisiaj idę samotnie - czyli tak jak miało być pierwotnie - do Pleszewa. Tam o godzinie 15 spotkam się z twórcami Festiwalu Miedzianka pod Drodze. Jutro druga część i tutaj już towarzyszyć mi będzie około 10 osób - opowiadał tuż przed startem 32-latek.

W Broniszewicach nie był jednak sam. Po miejscowości oprowadziły go i wiele ciekawych historii dotyczących kolejki opowiedziały pochodzące stamtąd, ale aktualnie mieszkające w Pleszewie: Grażyna Kuś i Iwona Waszyńska. - Mam wiele wspomnień związanych z wąskotorówką. Wiele razy wracałam nią ze szkoły. Podróż trwała około 30 minut, a później jeszcze 20 minut piechotą do domu. Dużo bym dała, żeby chociaż na rok wrócić do tamtych czasów - mówiła pierwsza z pań.

Rafałowi powodzenia życzyła również jego dziewczyna, pochodząca z Dobrzycy Marta Kaczmarek. - To właśnie w Dobrzycy pewnego dnia podczas wspólnego spaceru zauważyłem na asfalcie prawdopodobnie jeden z ostatnich zachowanych fragmentów dawnych torów kolejki wąskotorowej - nadal można je zobaczyć na skrzyżowaniu ulic Cegielnianej i gen. Gorzeńskiego w Dobrzycy. Zacząłem interesować się historią Krotoszyńskiej Kolei Dojazdowej i wpadłem na pomysł, by przejść trasę tej kolejki pieszo - mówi Rafał Krupa.

Mężczyzna nawiązał kontakt z twórcami Miedzianki po Drodze, którzy zgodzili się, aby rajd był jednym z elementów festiwalu. Dziś około godziny 15 32-latek spotka się z pomysłodawcami literackiego święta. A w sobotę znów wyruszy na trasę. Chętni przejadą kolejką do stacji Pleszew-Kowalew (wg rozkładu jazdy wyjazd o 10:59) a następnie czeka ich około 18-20 km wędrówki do dawnej stacji Nowa Wieś. Stąd dzień później rajdowicze wyruszą do Krotoszyna.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: