Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radny chciał wiedzieć, czy policjanci jedzą chleb z polskiego zboża

PF
Żniwa dobiegają końca. Podróżując po okolicy na większości pól zauważyć można sprasowaną słomę. Rolnicy zgodnie twierdzą, że plony są lepsze niż w ubiegłych latach, ale niektórzy z rolników zamiast na ciężką pracę narzekali na pracę, ale funkcjonariuszy policji

Radny Waldemar Maciaszek zauważył, że w czasie żniw policja częściej zatrzymuje biednych rolników niż kierowców tirów.

- Czy policjanci jedzą chleb z polskiego zboża? - dopytywał się na ostatniej sesji Rady Powiatu. Jako przykład podał przypadek jednego rolnika z gminy Gołuchów, który wyjechał z gospodarstwa traktorem, ale zapomniał zabrać ze sobą dokumentów.

- Był zaledwie 100 metrów od domu i chciał się wrócić po dokumenty, ale policjant od razu dał mu mandat - tłumaczył Maciaszek. W sali nie był już obecny przedstawiciel Komendy Powiatowej Policji w Pleszewie, ale głos w dyskusji postanowił zabrać emerytowany policjant Leopold Lis.

- Nie wyjaśnimy, jak wyglądała sytuacja podczas zatrzymania. Proszę jednak zrozumieć, że policjanta obowiązują przepisy, nieżyciowe, ale przepisy - zaznaczył. Według niego, policjant powinien pozwolić rolnikowi podjechać do domu po dokumenty, bo nie była to zbyt duża odległość.

- Pamiętajmy jednak, że policjant mógłby zostać oskarżony o brak wypełnienia obowiązków służbowych - dodał na zakończenie.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pleszew.naszemiasto.pl Nasze Miasto