Idą zmiany...
Po zmianach stoły zostały ustawione w „podkowę”. Część radnych usiadła więc tyłem do wójta Sławomira Spychaja, wicewójt Marietty Cierniak czy skarbnika Jarosława Kowalskiego.
– Panie przewodniczący, bardzo ważne pytanie. Czy ta zmiana dzisiejszego ustawienia stolików to jest jednorazowa czy na stałe? – pytał Krzysztof Marciniak. Wójt Sławomir Spychaj odpowiedział, że to zależy już od samych radnych. - Na stałe! - można było usłyszeć od Marii Regulskiej, której nie przeszkadzało to, że po zmianie siedzi na samym końcu stolika. Radny Marciniak siedząc plecami do wszystkich czuł się niekomfortowo. Przewodniczący Robert Mikołajczak rozważał nawet głosowanie, aby radni sami zdecydowali jak powinny być ustawione stoły.
Pani Mario! Proponuję Pani odwrócić krzesło w drugą stronę. Niech Pani całą sesję siedzi tyłem do wszystkich – rzucił w jej stronę radny Marciniak. Zapomniał jednak o tym, że to własnie Maria Regulska przez ostatnie dwa lata siedziała tyłem do wszystkich (sołtysów, urzędników i gości) - No właśnie, ja tyłem do wszystkich siedziałam – zaznaczyła i żadnych zmian widzieć nie chciała.
Dwa dni później radni spotkali się na sesji. Czy nowy układ stołów przypadł im do gustu? O tym w kolejnych numerach "Gazety Pleszewskiej"
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
