Kryzys demograficzny sprawił, że władze gminy Gizałki zaplanowały zmiany w oświacie. Jak informowaliśmy wcześniej mają one polegać na likwidacji filii Szkoły Podstawowej w Tomicach, która znajduje się w miejscowości Wierzchy. Obecnie uczy się tam dziesięciu trzecioklasistów. Dzieci z I i II klasy, ze względu na małą liczbę uczniów, rodzice sami przenieśli do Tomic. W przyszłym roku szkolnym w I klasie byłoby tylko dwóch uczniów z obwodu szkolnego i być może jeden spoza obwodu. Wójt Robert Łoza przygotował radnym trzy koncepcje reformy. Rajcy opowiedzieli się za tą, która oprócz likwidacji filii, zakłada również zakończenie działalności Publicznego Przedszkola w Nowej Wsi i przeniesienie maluchów do przedszkola w Wierzchach (dzieci z zerówki trafią do szkoły w Gizałkach). Budynek trzeba jeszcze dostosować do nowych zadań, więc jego ponowne otwarcie nastąpi najprawdopodobniej 1 września 2021 r.
Długi proces
Najpierw Rada podjęła uchwałę intencyjną, a na ostatniej sesji zdecydowała o likwidacji filii. - W międzyczasie prowadziliśmy działania mające na celu uzyskanie pozytywnej opinii w zakresie proponowanych przez nas zmian ze strony Kuratorium Oświaty. Udało nam się wszystko na tyle dobrze uzasadnić, że ją otrzymaliśmy. Później powiadomiliśmy rodziców uczniów ze szkoły w Tomicach i Wierzchach. Jeśli wojewoda nie zakwestionuje uchwały to przed nami podjęcie kolejnej, tym razem o sieci szkół - tłumaczy Anna Glapa, sekretarz gminy Gizałki. Część radnych była zawiedziona, że w ciągu dwóch miesięcy nie zostały poczynione żadne ruchy w kierunku remontu budynku w Wierzchach. - Moim zdaniem to jest stracony czas. Obiekt należy do nas i nikt nam nie bronił przekazania środków na opracowanie dokumentacji projektowej - mówi Krzysztof Walendowski. Wójt Robert Łoza podkreśla, że nie mógł rozpocząć działań, bez podjęcia uchwały o likwidacji szkoły. - Nie mogłem wydatkować pieniędzy na ten cel bez tego dokumentu. Różne rzeczy mogły się w tym czasie wydarzyć, np. radni mogli zmienić decyzję - wyjaśnia gospodarz gminy. - Jesteśmy poważnymi ludźmi i nie będziemy się z wycofywać z raz obranej drogi - odpowiada radny.
Uchwała o likwidacji filii została podjęta jednogłośnie. W związku z tym można przystąpić do pracy. - Przeanalizujemy przepisy dotyczące tego typu placówek, skontaktujemy się z kuratorium i sanepidem, zatrudnimy projektanta, który przygotuje określoną koncepcję, zabezpieczymy środki i będziemy działać dalej - tłumaczy włodarz. Ile może kosztować przystosowanie obiektu w Wierzchach? - Na razie trudno mówić o określonych kwotach. Po rozmowach z wyżej wymienionymi instytucjami, zobaczymy na co nas stać i będziemy decydować o zakresie remontu - mówi Robert Łoza. - Mamy wyznaczony cel. Większość z nas opowiedziała się za tym rozwiązaniem. Uznaliśmy, że skoro mamy własny budynek, to nie ma sensu dłużej płacić za wynajem obiektu w Nowej Wsi. To jest to racjonalny i pożyteczny ruch dla naszej gminy. Wszyscy będziemy mieć satysfakcję, że w VIII kadencji powstało przedszkole z prawdziwego zdarzenia - uzupełnia Roman Rojewski.
Żłobek przy przedszkolu?
Przewodniczący Rady Gminy Gizałki marzy również, aby przy przedszkolu w Wierzchach od razu zorganizować żłobek. - Ten obiekt nie jest na tyle duże żebyśmy wprowadzili kolejny rodzaj działalność. Co prawda w przypadku żłobka wymogi są mniejsze, natomiast nie da się tego zrobić naraz, bo budynek musiałby zostać bardzo poważnie rozbudowany. Więc jeśli już, to w przypadku żłobka w grę wchodzi inna lokalizacja - wyjaśnia wójt.
Nauczanie przez internet w podstawówkach. "To nie będzie nowy materiał, tylko powtórka treści"
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?