Ptasia grypa coraz bliżej. W styczniu ogniska wirusa H7N9 wykryto w powiecie ostrowskim. Czy powiat pleszewski jest bezpieczny?

Kierownik Biura Zarządzania Kryzysowego i Bezpieczeństwa Starostwa Powiatowego w Pleszewie Krzysztof Zawada przedstawił najnowsze dane na temat zagrożenia wirusem ptasiej grypy w Wielkopolsce. W styczniu ogniska choroby wykryto w Powiecie Ostrowskim (Topola Osiedle, Radłów, Ostrów Wlkp., 2 x Słaborowice), a także pojedyncze przypadki w powiatach Kolskim (Zalesie) i Szamotulskim (Zapust). W całej Wielkopolsce odnotowano łącznie 7 ognisk wirusa H7N9.

Jak informuje Tomasz Wojtala, rzecznik Starosta i Powiatowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego największe ognisko wirusa wykryto na fermie drobiu w miejscowości Topola Osiedle w gminie Przygodzice, Powiat Ostrowski. Powiatowy Lekarz Weterynarii w Ostrowie Wlkp. wyznaczył strefy: zapowietrzoną o promieniu 3 km oraz zagrożoną o zasięgu 10 km. Działania służb weterynaryjnych polegały na prewencyjnym zutylizowaniu aż 65 tysięcy kur niosek. Drugie ognisko wirusa stwierdzono w pobliskiej wsi Słaborowice w gminie Ostrów Wlkp., ale uznano je za część, niejako „odprysk” wirusa z Topoli Osiedla. Zagrożenie w Powiecie Ostrowskim ptasią grypą zostało zażegnane. Ale kwarantanna potrwa jeszcze 1,5 - 2 miesięcy.

- Paradoksalnie ptasia grypa dotyka częściej ferm zamkniętych tzn. hodowli w obiektach pod dachem. W Polsce odnotowano tylko jeden przypadek zakażonego ptaka dzikiego, padłego w Województwie Lubelskim - zaznacza Wojtala.

Powiatowy Lekarz Weterynarii w Pleszewie Andrzej Długiewicz podał, że na terenie Powiatu Pleszewskiego jest zaledwie 14 ferm drobiu, natomiast w Powiecie Ostrowskim blisko 300, a w Kaliskim ponad 350. Stąd też mniejsze u nas prawdopodobieństwo wystąpienia wirusa. Ale ponieważ jest to zdarzenie losowe, nigdy nie wiadomo, czy wirus nie rozprzestrzeni się także na Powiat Pleszewski.

Inspekcja w Pleszewie jest przygotowana do natychmiastowej reakcji na wypadek wystąpienia u nas wirusa H7N9. Na posiedzeniu szczegółowo omówiono procedury postępowania PIW, PZZK, gmin i pozostałych służb w przypadku wykrycia wirusa ptasiej grypy na terenie powiatu pleszewskiego. Inspekcja pozostaje w stałym kontakcie z Biurem Zarządzania Kryzysowego.

Pracownicy PIW w Pleszewie odbyli szereg spotkań z rolnikami i hodowcami oraz przeprowadzili kontrole wszystkich ferm drobiu pod kątem bioasekuracji. Ocenia się, że właściciele ferm są świadomi zagrożenia i właściwie wypełniają zalecenia służb weterynaryjnych. Jednak nawet przy bardzo dobrym zabezpieczeniu obiektu gospodarskiego nie można wykluczyć zakażenia, gdyż wirus rozprzestrzenia się także drogą aerogenną.

Szef PIW w Pleszewie Andrzej Długiewicz zwrócił uwagę np. na słomę, która wykorzystywana jest jako ściółka dla kaczek i gęsi. Słoma, składowana w stogach na polach może być zainfekowana odchodami ptaków migrujących, co stanowi potencjalne źródło wirusa. Do zakażenia może dojść także za pośrednictwem ludzi, którzy nie przestrzegają zasad bioasekuracji i higieny. Niskie temperatury nie likwidują wirusa. Ginie on dopiero w temperaturze powyżej + 70o Celcjusza.