- Tego rodzaju akcje społeczne to sposób na uwrażliwienie naszej młodzieży na los słabszych. A zwierzęta bez wątpienia są zależne od ludzi. W przypadku schronisk dla bezdomnych psów i kotów liczy się każdy grosz, bo nawet jeśli zwierzaki znajdują nowe domy to i tak, niestety, na ich miejsce przychodzą następne. A za zebrane pieniądze
uczniowie już kupili karmę, którą osobiście zanieśli do azylu - mówi Krystian Piasecki - dyrektor Centrum.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?