W pierwszej połowie więcej powodów do zadowolenia mieli goście. W 30' Andrii Bondarenko zaskoczył Macieja Kornackiego i Jaskiniowiec prowadził. Gospodarze rzucili się do odrabiania strat. Ich starania przyniosły efekt w 58'. Strzelał Kamil Szkudlarek, piłka odbiła się od obrońców i spadła na nogę Szymona Wachowiaka, który z bliskiej odległości nie miał problemów z umieszczeniem futbolówki w siatce. Chwilę później zawodnik gości dyskusje z sędzią przypłacił czerwoną kartką. Grający z przewagą jednego piłkarza gospodarze jeszcze podkręcili tempo.
Szymon Wachowiak posłał prostopadłe podanie w kierunku Mateusz Rybarczyka. Na drodze zagrania stanął obrońca Jaskiniowca, ale naciskany przez atakującego Prosny popełnił błąd. Rybarczyk odzyskał futbolówkę, popędził w stronę bramki i dał prowadzenie miejscowym. Goście próbowali się odgryźć, ale ze strzałami z dystansu bez większych problemów radził sobie Maciej Kornacki. Prosna rozstrzygnęła losy meczu w 79'. W środku pola akcję rozegrali Szymon Wachowiak i Tobiasz Górny. Ten pierwszy otrzymał piłkę na wolne pole i zagrał wzdłuż bramki do swojego brata Kacpra, który ustalił wynik meczu.
Prosna Chocz z dorobkiem 19 punktów w tabeli ligowej plasuje się na drugim miejscu grupy VIII Proton A-klasy. W następnej kolejce drużyna Adriana Popławskiego zmierzy się na wyjeździe z ZKS Orły Zagórów.
Prosna Chocz - Jaskiniowiec Rajsko 3:1
0:1 Andrii Bondarenko (30')
1:1 Szymon Wachowiak (58')
2:1 Mateusz Rybarczyk (68')
3:1 Kacper Wachowiak (79')
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Joanna Sakowicz-Kostecka o sukcesie Igi Świątek: Uważam, że był to jeden z lepszych meczów w historii polskiego tenisa
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?