Proboszcz parafii pw. św. Floriana w Pleszewie zaskakuje swoją kreatywnością w zdobywaniu funduszy na remont świątyni

Folorianki - cegiełka na renowację - taki napis znaleźć mogą pleszewianie na opakowaniu krówek, które sprzedaje ksiądz kanonik Krzysztof Guziałek, proboszcz parafii pod wezwaniem świętego Floriana. Pieniądze ze sprzedaży „Słodkich Cegiełek” idą na renowację dwóch bocznych ołtarzy znajdujących się w kościele. - Przed nami trudna praca, dlatego proszę o modlitwę i wsparcie! Niech nasza otwartość pomoże odnowić i upiększyć naszą świątynię- zwracał się kapłan do swoich parafian. Obecnie trwa wycena odnowy bocznych ołtarzy w kościele św. Floriana.

W dzisiejszych czasach remont w kościele oznacza konieczność poszukiwania różnych nowych sposobów pozyskiwania funduszy na ten cel. Ofiara parafian jest bardzo ważna, ale jak się okazuje trzeba także szukać mniej tradycyjnych metod.

„Słodkie cegiełki” to cukierki „krówki”. Na pudełku znajduje się kościół pw. św. Floriana oraz napis „Niech dobry Bóg Wam błogosławi” oraz „cegiełka na renowację Kościoła”.

Pomysł proboszcza spotkał się z życzliwym przyjęciem parafian, którzy byli zaskoczeni pomysłowością proboszcza. - Takiej energii i zapału można tylko pozazdrościć. Od razu widać, że księdzu się po prostu chce działać na rzecz parafii. I tak powinno być - podkreśla pan Józef. Pleszewianie mogą nabywać cegiełki za symboliczną kwotę 20 złotych. Zebrane pieniądze będą w całości przeznaczone na renowację dwóch bocznych ołtarzy znajdujących się w świątyni.

Ks. kan. Krzysztof Guziałek od początku objęcia parafii aktywnie działa na jej rzecz. W ostatnim czasie, dzięki jego prośbom został odmalowany płot, założono również nowe latarnie oraz trwała wycinka suchych drzew kościele pw. św. Floriana w Pleszewie. Wkrótce naprawione mają zostać furtki oraz brama. W planach nowego proboszcza znajduje się również budowa budynku przy kościele Matki Boskiej Częstochowskiej, który ma służyć parafii i parafianom.