Prezydent Andrzej Duda na pielgrzymce robotników w Kaliszu [FOTO, WIDEO]

Pielgrzymka tradycyjnie odbywa się 1 maja. W tym roku została zorganizowana po raz 24 i miała wyjątkowy charakter ze względu na wizytę głowy państwa. Prezydent Duda wziął udział w uroczystej mszy świętej z udziałem pocztów sztandarowych z całego kraju. Po nabożeństwie, któremu przewodniczył biskup kaliski Edward Janiak, złożył wiązankę przed kaliskim pomnikiem św. Jana Pawła II, wygłosił przemówienie i połamał się z uczestnikami pielgrzymki chlebem.

- Z całą pewnością Polska jest dzisiaj w lepszym stanie niż była w 1989 roku, z całą pewnością jesteśmy dzisiaj zamożniejsi, niż byliśmy wtedy, ale trzeba popatrzeć spokojne i powiedzieć tak: nie wszystko zostało zrobione dobrze, wiele wspólnego dobra narodowego zostało zmarnowane albo rozkradzione, a całe regiony Polski wpadły w ubóstwo - mówił na placu św. Józefa w Kaliszu prezydent Andrzej Duda. - Z całą pewnością Polska jest dzisiaj w lepszym stanie niż była w 1989 roku, z całą pewnością jesteśmy dzisiaj zamożniejsi niż byliśmy wtedy, ale trzeba popatrzeć spokojnie i powiedzieć tak: nie wszystko zostało zrobione dobrze.

Prezydent zwracał uwagę, że wiele firm, które były dobrem narodowym trafiło w prywatne ręce lub wręcz zostało rozkradzione.

- Choć wielu ludzi brało sprawy w swoje ręce, choć okazało się, że ogromna rzesza Polaków jest uzdolniona biznesowo, potrafi budować firmy i miejsca pracy, to jednak poprzez upadek i zniszczenie wielu państwowych zakładów ludzie tracili pracę. Całe regiony naszego kraju wpadły w ubóstwo, ludzie się załamali, wyjeżdżali za granicę, opuszczali swoje domy - mówił Andrzej Duda. - To niestety także jest rzeczywistość tych 27 lat. Czy to było sprawiedliwe? Nie proszę państwa, to nie było sprawiedliwe.

Człowiek spędza w pracy jedną trzecią swojego życia. Tam właśnie tworzy wspólnotę ze swoimi kolegami, tworzy wspólnotę z całym swoim zakładem, także z pracownikami, chociażby poprzez związki zawodowe. Związki zawodowe, które dobrze działają i bronią pracowników, są skuteczne, których liderzy uczciwie podchodzą do swoich obowiązków. Właśnie to budowanie wspólnoty pracowników, o których godność oni chcą ze wszelkich sił dbać, jest ich wielkim zadaniem - mówił dalej prezydent. - Dziękuję wielkiemu Niezależnemu, Samorządnemu Związkowi Zawodowemu "Solidarność" za to, że jest, że zrzesza pracowników, dba o ich interesy. Dziękuję także wszystkim innym związkom zawodowym za to, że dbają o pracowników, że czasem także napomną i pracodawców, i rządzących, aby nie zapominano o sprawiedliwości, bo bez sprawiedliwości nie ma wspólnoty. Żeby nie zapominano o dbałości o sprawy pracownika, nie gubiono jego godności.

Prezydent podkreślał w nim m.in. kwestie związane z inwestowaniem w ludzi i pomocy przez państwo wszystkim tym, którzy chcą dawać miejsca pracy.

- Polacy są jednym z najzdolniejszych narodów i my musimy ten nasz potencjał wykorzystać. Dlaczego ma on być wykorzystywany w innych krajach na zachodzie Europy. Dlaczego tam Polacy realizują wynalazki, dlaczego tam Polacy są menadżerami firm, doskonale zarządzają? Dlaczego ich potencjał nie jest w pełni wykorzystany tutaj? To także wielkie zadanie dla rządzących, także i dla mnie - mówi prezydent Andrzej Duda.

W swoim wystąpieniu podziękował za zaproszenie na pielgrzymkę robotników.

- Ja też pracuję. Dlatego jestem z wami tutaj dzisiaj. To nie jest zwy\kła praca, bo ja ją nazywam służbą i takie mam poczucie. Nadal w to wierzę i jestem przekonany, że takie przeczucie mają ci, którzy dzisiaj rządzą Polską, że rozpoczęli służbę dla Rzeczypospolitej, w tych najważniejszych miejscach chcą zrealizować wszystkie przyjęte zobowiązania po to, aby Polska stawała się jeszcze silniejsza i żeby ludzie w Polsce żyli coraz godniej.

Prezydent Andrzej Duda w Kaliszu:

Źródło: TVN24

Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]