Pożary w Grecji 2021. Polscy strażacy obronili miasteczko Vilia. Misja została wydłużona

7 sierpnia 2021 roku w związku z pożarami lasów w Grecji, poprzez ERCC (Emergency Response Coordination Centre) otrzymano zapotrzebowanie na pomoc ratowniczą w postaci modułów GFFFV. GFFFV to angielski skrót oznaczający Ground Forest Fire Fighting using Vehicles - moduł do gaszenia pożarów lasów z ziemi z użyciem pojazdów. W odpowiedzi na prośbę Grecji, nasz kraj skierował do walki z pożarami dwa moduły GFFFV z Wrocławia i Poznania. W sumie 143 ratowników i 46 pojazdów (samochody gaśnicze, specjalne, dowodzenia i łączności, kontenery, quady, busy , autobusy i przyczepy). W tym gronie znalazło się 5 funkcjonariuszy Komendy Powiatowej PSP w Pleszewie.

Polski konwój w tym tygodniu z wyspy Evia przemieścił się do nowej bazy operacji w okolicach Aten, gdzie kontynuuje misję. W środę strażacy prowadzili działania obronne dla terenów zagrożonych ogniem i gaśnicze m.in. w m. Agios Gergios i Vilia, a także w okolicy lasu objętego pożarem. Ponadto, zapewniali funkcjonowanie punktu czerpania wody na potrzeby zasilania wodnego do prowadzenia działań. Zmienny wiatr i silne jego podmuchy stwarzały bardzo trudne warunki pożarowe.

Do miasta Vilia niebezpiecznie szybko zbliżał się front pożaru. - Na prośbę greckich służb, wszystkie dostępne w bazie operacji zastępy PSP, które odtwarzały gotowość bojową po wcześniejszych działaniach, zostały natychmiast zadysponowane. Polakom postawiono dwa zadania: obronić przed żywiołem miasto oraz zapewnić wodę do zbiorników, z których tankowały się śmigłowce gaśnicze. Nasi strażacy utworzyli ostatnią linię obrony miasta na długości około 3 km. Dzięki ogromnemu zaangażowaniu i poświęceniu, po wielogodzinnej walce do późnych godzin nocnych, miasto oraz jego mieszkańców udało się uratować - opowiadał dowódca grupy bryg. Michał Langner.

Baza polskich strażaków znajduje się w siedzibie byłej szkoły pożarniczej. W oparciu o dostępną infrastrukturę strażacy zorganizowali tam zaplecze socjalne, sanitarne oraz miejsce stacjonowania i tankowania pojazdów. W celu zabezpieczenia bazy przed pożarem z pobliskiego lasu, postawiono dodatkowe zbiorniki na wodę do celów gaśniczych. Ponadto, wykonano przycinkę lasu i z pomocą buldożerów wykonano pas oddzielający, który strażacy na bieżąco poszerzają i zabezpieczają.

W związku z bardzo trudną sytuacją pożarową, misja polskich strażaków została wydłużona. Wstępnie zaplanowano ich pobyt na najbliższe 2 tygodnie, ale ostatecznie będzie to zależne od rozwoju sytuacji na miejscu. Już rozpoczęto organizację podmiany ratowników, która zostanie dokonana w najbliższym czasie.

W galerii prezentujemy zdjęcia z działań gaśniczych, jak i z polskiej bazy.

POLECAMY RÓWNIEŻ:

Wyścig z czasem w Kabulu. Amerykanie ewakuowali już 7 tysięcy osób