Powiat pleszewski. Ponad 50 interwencji strażaków, a to jeszcze nie koniec

To były pracowite godziny dla strażaków z powiatu pleszewskiego. W czwartek silny wiatr powalał drzewa, zrywał linie energetyczne, doprowadził do uszkodzenia kilku budynków. 22 października może nie być lepiej. Synoptycy prognozują wystąpienie silnego wiatru o średniej prędkości od 30 km/h do 40 km/h, w porywach do 80 km/h, z południowego zachodu. Ostrzeżenie wydane przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej obowiązuje do godz. 18.00.

- W czwartek odnotowaliśmy 53 interwencje - mówi kpt. Paweł Mimier, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pleszewie.

5 zdarzeń dotyczyło uszkodzonych budynków, w tym 4 mieszkalnych. Zawalił się dach budynku na Placu Powstańców Wielkopolskich w Pleszewie (o czym pisaliśmy TUTAJ). W Choczu na Placu 1 Maja uszkodzeniu uległ dach budynku w wyniku przewrócenia się ściany szczytowej innego, przyległego budynku. Strażacy interweniowali również w Kuczkowie i Jankowie, gdzie także uszkodzeniu uległ dach na budynkach mieszkalnych. Natomiast w Pieruchach doszło do zerwania dachu na budynku gospodarczym.

Strażacy odnotowali również 3 pożary. - W Czerminie paliły się pozostałości po produkcji boczniaków, w Skrzypni kotłowania, a w Kościelnej Wsi sadze w kominie - wymienia kpt. Paweł Mimier.

W Kucharach, na drodze krajowej nr 12, w wyniku silnego wiatru przewróciła się naczepa samochodu ciężarowego marki Mercedes.

Pozostałe interwencje dotyczyły powalonych drzew blokujących drogi, nadłamanych konarów oraz zerwanych linii energetycznych. Na szczęście nie ma osób poszkodowanych. W działaniach brały udział zastępy JRG PSP Pleszew oraz OSP z terenu powiatu pleszewskiego.

Piątek również zaczął się pracowicie dla strażaków. Odnotowano już m.in. pożar sadzy w Sośnicy i pożar naczepy na drodze krajowej w Lenartowicach.

POLECAMY RÓWNIEŻ

"Most się złożył szybciej, niż wykonawca przewidywał ". Koszalińska prokuratura wszczęła śledztwo ws. zawalenia się wiaduktu