Pleszew - Miasto bicia rekordów Guinessa. Pleszew rekordzistą w... biciu zadziwiających rekordów. To się w głowie nie mieście!

Na początku lat 2000 bicie rekordów Guinessa było pleszewska specjalnością. Dzięki nim Pleszew może się pochwalić imponującą liczbą rekordów Guinessa, które trudno do końca zliczyć. I choć część z nich została już pobita, to wciąż wiele z nich jest w pamięci mieszkańców. W bicie rekordów Guinessa angażowali się wszyscy mieszkańcy Pleszewa. Choć palmę pierwszeństwa trzyma oczywiście Zbigniew Różanek.

Prekursorem bicia rekordów Guinessa jest pleszewianin, Zbigniew Różanek, który w roku 1989 zbudował największe w świecie pióro wieczne, które ma 2,20 m długości i mieści 10 litrów atramentu oraz największy na świecie tranzystor. W tym samym roku Zbigniew Różanek przez 85 godzin pisał list najdłuższy list na świecie, w którym przedstawił kosmitom obraz ziemskiej cywilizacji, streszczając wszystko co nas dotyczy. Długość listu 111 m i 11 cm, szerokość 30 cm, ciężar 6 kg, ilość słów – 28 tysięcy. W 1991 roku zbudował najmniejszy na świecie telefon, ale cztery lata później pobił własny rekord. Obecnie w Księdze Guinnessa figuruje jego aparat, który ma 3,97 cm długości i 3,30 cm szerokości. Na tym nie koniec - pleszewianin w 1999 roku zbudował najmniejszy rower na świecie ważący 1,5 kg. Średnica przedniego koła wynosi... 11 mm, a tylnego 13 mm. Konstruktor przejechał tym pojazdem 5 metrów. Wykonany przez niego w 2006 roku mikroskop jest najmniejszy na świecie.

Swoją pasją do bicia rekordów Guinessa, Zbigniew Rózanek zaraził również swoją żonę Aldonę Różanek. Jest on m.in. wydawcą najmniejszej gazety na świecie. Od 1 czerwca do 30 sierpnia 1992 r. wydawała dwutygodnik o wymiarach 5×6 cm. Zawierała ciekawostki, konkursy i dowcipy. „Echo” sprzedawane było w Pleszewie, Kaliszu, Gołuchowie i Poznaniu. Stworzyła również największą na świecie krzyżówkę, która zawierała ponad 35.000 haseł!

Fascynacja Różanka przeniosła się na cały Pleszew, bo w roku 2001 upieczono u nas największy chleb na świecie w ramach „Święto chleba”, które odbyło się na stadionie miejskim pod honorowym patronatem Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Największy chleb na świecie ważył 1168 kilogramów i 60, który w obecności kilku tysięcy obserwatorów wypiekli miejscowi piekarze. Gigant miał 13,43 m długości i 1,62 m szerokości. Miejscowe zakłady zbożowe dały surowce, a firma "Miko" - zdolnych piekarzy. Pleszewski chleb upieczono na specjalnym piecu taśmowym. Dziesięciu piekarzy uformowało ciasto składające się z 640 kg mąki, 8 kg smalcu, 8 kg soli i 8 kg drożdży, 20 litrów kefiru, 320 litrów wody i 12 kg mąki ziemniaczanej.

- Jest to absolutny rekord świata w tej kategorii i zostanie wpisany do Księgi Guinnessa - mówił wówczas Stanisław Janicki, pomysłodawca imprezy i prezes miejscowych zakładów zbożowych. Dotychczasowy rekord należał do piekarzy z angielskiego Bristolu, którzy w 1982 r. upiekli chleb o wadze 420 kilogramów

Jednym z najbardziej pamiętnych wydarzeń 2003 roku w Pleszewie było bicie kulinarnego rekordu. Powstała wówczas gigantyczna sałatka pomidorowa! Planowano wówczas zrobić sałatkę z 720 kg pomidorów na jubileusz 720-lecia miasta. Sałatki wyszło jednak znacznie więcej - aż 1363 kg!

Ogromną sałatkę wykonywali wspólnie z restauracji ACWADOR w Prokopowie i uczniowie Zespołu Szkół Usługowo - Gospodarczych w Pleszewie. Warzywa do zrobienia sałatki dostarczyło Stowarzyszenie Producentów Ogrodniczych "Pomidor Pleszewski", a śmietanę spółdzielnia mleczarska Kowalew - Dobrzyca. Wszystko trafiło do olbrzymiej metalowej misy, wykonanej w fabryce "SPOMASZ", a nad prawidłowością wykonywanych prac czuwała komisja sędziowska oraz obserwatorzy z Księgi Guinnessa na Polskę.

W 2006 roku postanowiono zebrać w jednym miejscu i czasie jak najwięcej osób o imieniu Jan, co miało nawiązywać do Patrona Miasta, św. Jana Chrzciciela. Następnie zgromadzeni Janowie mieli podjąć próbę pobicia kolejnego rekordu, polegającego na zjedzeniu jak największej ilości ciastek świętojanowych, wypieczonych i podarowanych przez firmę Tomasza i Michała Vogtów. I tak rekord Guinessa - zresztą pierwszy tego typu - został pobity. Najstarszy Jan miał 93 lata, najmłodszy Jasiek cztery miesiące.

Ile ma najdłuższy na świecie wąż strażacki, z którego popłynęła woda? 3 kilometry i 20 metrów. Najdłuższą linię gaśniczą zbudowano w Pleszewie. Połączono 151 dwudziestometrowych węży strażackich i podłączono do pompy wodnej. Rekord Guinnessa został pobity, woda popłynęła. A rekord biło blisko 50 strażaków z ochotniczych straży pożarnych z terenu całego powiatu pleszewskiego. Wśród nich byli przedstawiciele OSP: Pleszew, Kowalew,
Bronów, Rokutów, Grodzisko, Sowina Błotna i Zawidowice ustanowiło Rekord Guinnessa. Ochotnicy w ciągu zaledwie 35 minut ułożyli 3020 metrów węża. Wydawca Polskiej Księgi Rekordów Guinnessa Zenon Pustelnik
oznajmił publiczności, że rekord został ustanowiony.

W 2008 roku na Rynku w Pleszewie ustawiono największą pisankę na świecie. Pleszew aż o 35 cm pobił Rekord Polski na „Największą Pisankę Wielkanocną”. Przedstawiciel Polskiego Towarzystwa Rekordów i Osobliwości
Dionizy Zejer ogłosił, że pleszewskie jajo miało 325 cm wysokości, 180 cm średnicy, 573 cm obwodu i 120 kg wagi.
Jego konstruktorem był Jerzy Wrzeszczyński, wykonawcami byli Henryk Brodala i Bogdan Całka, a graffiti pod kierownictwem Przemysława Marciniaka wykonali uczniowie: Bartosz Madaliński, Bartłomiej Hajdasz i Michał Małachowski.

- Jajo stało na stalowej konstrukcji, wypełnione było specjalną żywicą. Wykonała je jedna z miejscowych firm, a ozdobieniem zajęli się młodzi graficiarze, nie zapominając o nawiązaniu do ludowej tradycji. Na pisance są malunki przedstawiające kurczaka we fraku, pleszewską wieżę, muchomora nawiązującego do pseudonimu jednego z artystów i napis Alleluja oraz kwiaty - wspominają pleszewianie.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: