Andrzej G. z Karminka poskarżył się ,,Gazecie’’ na policjantów. - Kiedy chciałem, żeby rano odwieźli mnie do domu, usłyszałem: ty palancie, ty debilu, ty cwaniaku, ty bojówkarzu. Podinsp. Radosław Kowalik mówi, że to Andrzej G. odgrażał się policjantom, ,,że ich załatwi’’ bo nie odwieźli go po wytrzeźwieniu do domu. - Radiowóz to nie jest taksówka, a Andrzej G. miał ubranie i buty stosowne do pogody. – Gdyby był w majtkach i boso, to byśmy go nie wypuścili na ulicę - zapewnia Kowalik.
Więcej w ,,Gazecie Pleszewskiej''
Cmentarna hiena zatrzymana
Dziesięć cmentarnych wazonów z blachy kwasoodpornej ukrył w strumyku w Plantach pleszewianin. Namierzyli go strażnicy miejscy, dzięki temu,. że podstawki sprzedawał w skupie złomu
Kto zatruwa wodę w stawie w Nowym Świecie?
Mieszkańcy Nowego Światu chcą wiedzieć, dlaczego nastawie pojawiła się cuchnąca maź?
Tracę wiarę...
Tomasz Nowaczyk - prezes klubu Open Florentyna w wywiadzie tylko dla ,,Gazety Pleszewskiej'' mówi o swoich planach
Rzecznik z duszą wojskowego
Tomasz Wojtala opowiada o swoich wojskowych pasjach, m.in. o tym, że jego oddział będzie walczyć pod Bzurą...
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?