Podziękowania, statuetki, pamiątkowe zdjęcia. Studniówka na długo zostanie w pamięci uczniów I Liceum im. St. Staszica w Pleszewie

W bardzo dobrych nastrojach do studniówkowej zabawy przystąpiła młodzież z I Liceum Ogólnokształcącego im. St. Staszica w Pleszewie. Maturzyści chętni pozowali do zdjęć na ściance, pamiątkowych fotografii z nauczycielami i wychowawcami, szaleli na parkiecie, wspominali najpiękniejsze, ale i te trudniejsze chwile spędzone w murach placówki. Dużym powodzeniem cieszyła się także fotobudka 360, ale studniówka to nie tylko czas zabawy. To również dobry moment, aby okazać swoją wdzięczność.

- Dziękujemy za trud wkładany każdego dnia w naszą edukację, za wyrozumiałość i życzliwość, za stworzenie jak najlepszych warunków do kształcenia

- podkreślali uczniowie, wręczając kwiaty dyrekcji, wychowawcom, pedagogom i rodzicom.

Było wzruszająco, ale było też zabawnie, gdy młodzież przyznała symboliczne statuetki. Te trafiły w ręce dyrektor Lilli Deleszkiewicz (dla najlepszej kierowniczki, bo "nikt nie kieruje tak sprawnie szkołą jak pani dyrektor"), wicedyrektor Łucji Banaś-Kasperskiej (dla największej wielbicielki kotów, bo "zawsze przytuli każdego kota") oraz wychowawców czwartych klas: Justyny Górczyńskiej (dla najlepszego chemika, bo "na jej widok cała klasa rumieni się jak fenoloftaleina w zasadach"), Aleksandra Wnuka (w kategorii złoty karabinek, bo "nikt nie dyktuje tak szybko jak pan profesor"), Grzegorza Czajki (dla najlepszego doradcy życiowego, "za jedyne i niepowtarzalne porady życiowe") i Adama Kałużnego (w kategorii oaza spokoju, bo "ze stoickim spokojem znosi nasze chodzenie w kratkę do szkoły").

W krótkiej części artystycznej zaprezentowały się wokalistki, uczennice LO, Marta Piechowiak i Nina Jezierska.

POLECAMY RÓWNIEŻ