Wzrost płac to skutek wiosennych protestów nauczycieli. Za rządową decyzją o podwyżce wynagrodzeń nie poszły wystarczające pieniądze dla samorządów. A te, jako że zostały zaskoczone w połowie roku, muszą teraz szukać pieniędzy. W ostatnich dwóch miesiącach, gdy większość środków została wydana, nie jest to zadanie proste.
Na ten moment do końca roku brakuje nam 410 tys. zł
- mówiła pod koniec listopada na wspólnym posiedzeniu komisji sekretarz gminy Chocz Magdalena Marciniak. - Nie jestem w stanie przedstawić państwu z czego zdejmiemy te pieniądze. Szukamy. Mamy nadzieję, że do środy uda się coś wymyślić - dodawała.
- Na jednym z posiedzeń Komisji Oświaty sugerowaliśmy, że tych środków będzie brakowało, to na sesji dostaliśmy odpowiedź, że przekazujemy błędne informacje. Teraz jednak to się potwierdziło - komentowała radna Małgorzata Wróblewska. - To jest efekt podwyżek i niewystarczającej subwencji - odpowiadała Magdalena Marciniak. Pieniądze przekazane przez rząd wystarczyły na zabezpieczenie nieco ponad 50% potrzeb szkół. - Subwencja pokrywa koszty, jeśli w klasie jest 25-26 uczniów. A ile mamy takich klas u nas? Planowanie ministerialne powinno być dostosowane do stanu faktycznego, a nie wskaźnika maksymalnej obsady. Powinno być tak, że płace są po stronie rządu, a samorząd ma na głowie utrzymanie obiektów - mówił Jan Woldański.
Lepiej nie będzie?
Sekretarz podkreślała, że gmina, jak i szkoły w miarę możliwości prowadzą politykę oszczędnościową. - Ale jeżeli nauczyciel idzie na urlop zdrowotny to musimy kogoś zatrudnić w jego miejsce. W Kuźni czy w Kwileniu są teraz szkoły 8-klasowe. Część nauczycieli z Chocza uzupełnia tam etaty. W przypadku niektórych przedmiotów nauczycieli jednak brakowało, a godziny muszą być realizowane - tłumaczyła Magdalena Marciniak.
Samorząd wysłupał w budżecie na wynagrodzenia blisko 280 tys. zł. Zmiany Rada zatwierdziła na ostatniej sesji, która odbyła się pod koniec listopada.
Wcale mnie ta kwota nie cieszy. Ona powinna być wyższa. W ten sposób dajemy sobie szanse, żeby nauczyciele w dniu wypłaty otrzymali wynagrodzenia. Będziemy pracowali, żeby te podstawy zostały wypłacone
- mówił Marian Wielgosik. Brakujące 130 tys. zł udało się zabezpieczyć na grudniowej sesji.
Jednocześnie burmistrz podkreślał, że trudno realizować czyjeś obietnice, jeśli za słowami nie idzie pełne pokrycie finansowe. - Z tym będziemy mieli problem i jeszcze nie raz wrócimy do tego tematu - zaznaczał gospodarz Chocza. W projekcie budżetu gminy na 2020 r. na oświatę zaplanowano około 7,5 mln zł. Szkoły tymczasem potrzebują milion więcej. Tym samym już na starcie jest potężna dziura...
W tym roku gmina również wydała na oświatę ponad milion zł więcej niż planowała.
"Jedz, dziel się i częstuj". W specjalnych lodówkach możesz zostawić nadmiar jedzenia
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?