Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Po 42 latach pracy prezes PTBS przeszła na emeryturę. Nam opowiedziała o budowie bloków na Maliniu i swoich planach na najbliższą przyszłość

Damian Cieślak
42 lata temu Alicja Błaszczyk rozpoczęła pracę w Przedsiębiorstwie Gospodarki Mieszkaniowej, które po kilku reorganizacjach przekształciło się między innymi w spółkę Pleszewskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego. W 2005 r. mieszkanka Chocza została jej prezesem.

Po latach pracy z poczuciem dobrze spełnionego obowiązku przeszła na emeryturę. O pełnym odpoczynku nie ma jeszcze mowy. Pani Alicja do końca roku pozostanie pracownikiem PTBS-u. Chce spokojnie przekazać swojemu następcy dokumenty i w razie potrzeby niezbędne informacje dotyczące działalności spółki.

42 lata pracy to szmat czasu, wiele wspomnień. Jest żal, że to już koniec czy może przeważa radość, że wreszcie będzie można solidnie odpocząć?
To już odpowiedni moment, żeby odpocząć, wspominać pracę z uśmiechem i pamiętać o wszystkich mile spędzonych chwilach oraz pielęgnować znajomości i przyjaźnie.

Będzie pani potrafiła odnaleźć się w nowej rzeczywistości?
To jest naturalne, że z upływem lat trzeba zwolnić tempo życia, odpoczywać i relaksować się przy filiżance kawy, krzyżówce i dobrej książce. W wolnych chwilach chciałabym podróżować i mieć czas na to, na co do tej pory mi go brakowało. Chciałabym jak najwięcej czasu spędzać z bliskimi, z rodziną czy z przyjaciółmi, by móc pokazać im jak wiele dla mnie znaczą.

Powspominajmy trochę. Gdy pani zaczynała pracę nie było Internetu, telefonów komórkowych. Jak wyglądały te początki?
Pamiętam, że panie w księgowości jeszcze pracowały przy wykorzystaniu maszyn ręcznych do działań rachunkowych tzw. „kręciołków”. Powielacz spirytusowy zastępował kserokopiarkę, a kalka i papier przebitkowy były stosowane na porządku dziennym do wykonywania kopii dokumentów. Zamiast komputerów używaliśmy maszyny o napędzie ręcznym, a później elektrycznym. W latach 70. była to normalna sytuacja, a z upływem czasu w pracy biurowej korzystałam z dostępnych urządzeń informatycznych.

W tym czasie mocno rozwinął się sam Pleszew. Jak miasto zmieniło się w pani oczach?
Zmiany są widoczne „gołym okiem”. Zrealizowano wiele ważnych inwestycji. Dotyczy to zarówno remontu dróg i chodników, budowy mieszkań socjalnych, przebudowy budynków po PKP, rewitalizacji placu Powstańców Wlkp., budowy parkingów oraz sieci kanalizacji sanitarnej i deszczowej, jak również zagospodarowania terenu przy ul. Malinie.

Budowa bloków na Maliniu to pani największy sukces zawodowy?
Tak, nie tylko mój, ale wszystkich pracowników spółki oraz osób współuczestniczących przy zagospodarowywaniu terenu na osiedlu.

Jak doszło do realizacji tej inwestycji?
Głównym zakresem działalności Pleszewskiego TBS Sp. z o. o. jest budowa mieszkań. Właściciel spółki przekazał aportem grunty na osiedlu Malinie pod budowę budynków wielorodzinnych z mieszkaniami na wynajem. Poprzedni prezes Stanisław Bonowicz dokonał analiz i kalkulacji dotyczących zaciągnięcia preferencyjnego kredytu oraz przeprowadził rozeznanie w sprawie chętnych na najem mieszkań z partycypacją w kosztach budowy. Brak zainteresowania spowodował, że decyzja o budowie pierwszego budynku zapadła dopiero w 2007 roku, po zabezpieczeniu przez spółkę środków finansowych. W trakcie realizacji zgłosili się chętni na zakup mieszkań z własnych środków. Budynek został oddany do użytku w styczniu 2009 r. Udało się sprzedać wszystkie mieszkania, a obiekt stał się reklamą dla przyszłych nabywców. Następne bloki powstały w latach 2012-18. Ogółem wybudowano sześć budynków wielorodzinnych liczących 148 mieszkań, 43 garaże oraz pomieszczenia biurowe dla spółki.

Najtrudniejszy moment w pracy?
2 maja 2010 r., kiedy doszło do pożaru kamienicy przy ul. Kaliskiej 2. Trzeba było zabezpieczyć mieszkania zamienne dla poszkodowanych rodzin, a później wyremontować budynek.

W jakiej kondycji zostawia pani PTBS?
Obecnie spółka kontynuuje budowę dwóch budynków: mieszkalno-usługowo-handlowego i mieszkalnego przy Pl. Powstańców Wlkp. w Pleszewie. W trakcie przygotowywania do czwartego przetargu jest również budowa 20 budynków (I etap) w zabudowie szeregowej przy ul. Kaliskiej z przeznaczeniem na sprzedaż. Poza sprzedażą mieszkań przy ul. Malinie spółka posiada zabezpieczenie zarządzania wybudowanym zasobem przez okres 15 lat od momentu uzyskania pozwolenia na użytkowanie. Ponadto na podstawie zawartej umowy spółka zarządza zasobem mieszkaniowym Miasta i Gminy Pleszew.

Dlaczego warto czytać książki? Odpowiada Tomasz Karolak

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pleszew.naszemiasto.pl Nasze Miasto