Pleszewskie młyny to kawał pięknej historii
Pleszewskie młyny to prawdziwy kawał historii nie tylko miejsca, ale również ludzi, którzy przez lata w nich pracowali. Jeszcze w XIX w. nad rzeką Ner w Pleszewie stał młyn nazywany „Gadzinką”. W 1855 r. rozebrano stary, drewniany budynek, a w to miejsce wybudowano nowy - instalując w nim pierwszą w mieście maszynę parową.
- Pleszewscy kupcy, bracia Marcus i Natan Karminski oraz Joseph Sklarek, uruchomili wówczas trzypiętrowy młyn zbożowy. Kolejnymi właścicielami byli m.in.: Józef Kratochwil, Julius Rosenthal - wyliczają przedstawiciele Muzeum Regionalnego w Pleszewie.
W latach 1914-1917 młyn rozbudowano o elewator.
- W 1921 roku młyn został wykupiony przez Polaków od firmy Pleschener Dampfműhlen Julius Rosenthal. Prezesem rady nadzorczej został Artur Szenic. Od tego roku młyn działał pod nazwą Pleszewskie Młyny Parowe Tow. Akc. w Pleszewie. W czasie okupacji młyn przejęli Niemcy i działał pod nazwą Pleschener Dampfműhlen Makolski &Tyliński z Georgem Kastenműllerem na czele - zaznacza Muzeum Regionalne w Pleszewie.
Po zakończeniu II wojny światowej młyn ponownie trafił w polskie ręce. Pleszewskie Młyny Parowe podjęły swoją działalność pod kierownictwem Tadeusza Szulczyńskiego, który nadzorował 77 osobową załogę. Z dniem 1 maja 1948 roku młyny zostały upaństwowione. Od początku lat 50-tych działają pod nazwą Zakłady Młynarskie Przedsiębiorstwo Państwowe w Pleszewie. W latach 70 XX w. dobudowano elewator, który był największym w tamtym czasie w Wielkopolsce. Mógł pomieścić 40 tys. ton zboża! W 1983 roku stan zatrudnienia osiągnął liczbę 160 pracowników.
Zmiany ustrojowe przyniosły trudności ekonomiczne zakładu, które spowodowały stopniowe wyprzedawanie akcji przez pracowników, pojawienie się kolejnych właścicieli i inwestorów, zarzucenie polskiego rynku tanią mąką z Europy oraz problemy ze spełnieniem norm środowiskowych spowodowało ostateczne zaprzestanie produkcji mąki w Pleszewie w 2006 roku.
O pleszewskich młynach głośno było w 2001 roku, kiedy wykorzystano produkowaną w nich mogę do upieczenia największego chleba na świecie.
Zobacz archiwalny materiał:
W galerii zamieściliśmy również fotografie z życia Pleszewskich Zakładów Zbożowych w latach 90. Są wśród nich również zdjęcia z targów w Marszewie w 1995 roku, które odwiedził Andrzej Lepper. Może rozpoznacie siebie, swoich bliskich albo znajomych.
Polub nas na FB
POLECAMY RÓWNIEŻ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?