Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pleszewska Straż Miejska sprawdza, czym palimy w naszych piecach

RED
Pleszewska Straż Miejska ma możliwość sprawdzania tego czym pali się w piecach, ale jak się okazuje wciąż bardzo trudno jest złapać na gorącym uczynku tych, którzy palą w piecach śmieciami, plastikiem, meblami czy oponami.

Odkąd rozpoczął się sezon grzewczy Straż Miejska w Pleszewie dostaje coraz więcej zgłoszeń. Zwykle interweniują sąsiedzi, jeśli zauważą, że z komina w sąsiednim domu wydobywa się gęsty dym. Rzeczniczka Urzędu Miasta i Gminy Pleszew podkreśla jednak, że niezwykle trudno jest przyłapać kogoś na gorącym uczynku.

-W tym roku Straż Miejska nie nałożyła jeszcze żadnych mandatów na mieszkańców w związku z paleniem śmieci w piecach - informuje Anna Bogacz, rzeczniczka pleszewskiego Urzędu.

Jeśli dojdzie do takiej sytuacji, to mieszkaniec może zostać ukarany mandatem w wyskości do 500 złotych. Ale jeśli ktoś odmówi przyjęcia mandatu, wtedy pobrana zostanie próbka popiołu. Jeśli wyniki pozwolą stwierdzić, że były palone odpady, wtedy trzeba się liczyć z karą grzywny w sądzie, która sięga nawet 5 tysięcy złotych.

Warto podkreślić, że podejrzany kolor i zapach dymu nie zawsze jest wynikiem spalania śmieci. Jak pokazują dotychczasowe kontrole, niekiedy nadmierne zadymienie, czy przykra woń, oznaczają, że w danym piecu używa się opału niskiej jakości, czy też mokrego drewna. Ponadto, warunki atmosferyczne również mają wpływ na zadymienie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pleszew.naszemiasto.pl Nasze Miasto