Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pleszewska porodówka. Jak działa w czasie pandemii koronawirusa?

Redakcja
Koronawirus dyktuje warunki i zasady związane z reżimem sanitarnym w szpitalach. Nie wpłynął jednak na liczbę porodów, które odbyły się w Pleszewskim Centrum Medycznym. Od początku pandemii przyszło tu na świat już 1000 dzieci. Do końca roku ta liczba powinna zwiększyć się o kolejnych 200 maluchów.

Porodówka jest przygotowana na poród zakażonej pacjentki

Jak informuje Pleszewskie Centrum Medyczne, oddział ginekologiczno-położniczy w pleszewskim Centrum funkcjonuje bez większych zmian. Wdrożono też rygorystyczne procedury przyjmowania pacjentek. Każda przed przyjęciem ma wykonywany pomiar temperatury i jest z nią przeprowadzany wywiad epidemiologiczny. Do tej pory nie odnotowano tam na razie ani jednej pacjentki z covid-19.

-

Jesteśmy jednak na taką sytuację przygotowani. Mamy wydzieloną rezerwową salę porodową i w razie konieczności możemy przyjąć w nagłym przypadku poród zakażonej ciężarnej. Do tej pory skorzystaliśmy z niej dwa razy, ale okazało się, że rodzące nie miały koronawirusa tylko podwyższoną temperaturę. W sytuacji, kiedy pacjentka jest zakażona, a poród jeszcze się nie rozpoczął - mamy możliwość skierowania jej do szpitala klinicznego przy Polnej w Poznaniu

- wyjaśnia Ryszard Bosacki, ordynator oddziału ginekologiczno-położniczego w PCM.

Zabiegi planowe są ograniczone

Zabiegi planowe ze względu na rozprzestrzenianie się koronawirusa na razie zostały ograniczone, jednak operacje ratujące zdrowie i życie wciąż są przeprowadzane. - Pacjentki w nagłych przypadkach oczywiście operujemy, nie rezygnujemy też całkowicie z diagnostyki. Musimy pamiętać, że w porę nie wykryta choroba niesie za sobą poważne konsekwencje - dodaje doktor Bosacki.

Szpital przypomina, że do odwołania obowiązuje bezwzględny zakaz odwiedzin. Oznacza to, że na oddział ginekologiczno- położniczy nie ma wstępu nikt, oprócz pacjentek i personelu medycznego .

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pleszew.naszemiasto.pl Nasze Miasto