Największa zaleta maratonu w Pradze dla większości biegaczy to jego trasa, która jest płaska i wiedzie głównie nad Wełtawą, a widoki zapierają dech w piersiach. Troje pleszewian wystartowało w Maratonie Volkswagen Prague. Królewski dystans rozpoczęli na Rynku Starego Miasta, pozostawili za sobą słynny zegar astronomiczny. Biegnąc dalej wąskimi uliczkami w dół rzeki Wełtawy, gdzie zachwycali się spektakularny widokiem na Zamek Praski czy przebiegli przez Most Karola - jeden z najpiękniejszych gotyckich mostów na świecie.
Praskie 42 km są jednymi z najszybszych na świecie, mimo że wiele kilometrów trasy prowadzi po kostce brukowej, która jest o wiele mniej przyjazna niż chociażby rzymski bruk. I jeszcze pagórki. A jednak nikt nie narzeka i co roku maraton cieszy się coraz większym zainteresowaniem. Cała trasa jest doskonale oznaczona – co kilometr, punkty nawadniania i odżywiania działają bez zarzutu, niemalże na całej trasie biegaczom towarzyszy muzyka, a nad biegaczami przez cały czas czuwały tysiące wolontariuszy i pracowników.
Najszybciej praską trasę przebiegł Grzegorz Wodyński, który biegł ukończył z wynikiem 3:50:38. Minutę później na metę wpadł Przemysław Marciniak (3:51:49). Z kolei Janusz Rębiasz wybiegał czas 5:16:48
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?