Pleszewianie walczyli o tytuł najtwardszego... krakowskiego strażaka

W krakowskich zawodach Komendę Powiatową Państwowej Straży Pożarnej w Pleszewie reprezentowali: st. str. Miłosz Banaszak, sekc. Jakub Matjasik, str. Radosław Kupaj. Jak przebiegają tego rodzaju zmagania i jakie zadania mają do wykonania zawodnicy?

- Strażacy startują ubrani w umundurowanie bojowe, na które składają się buty, hełmy i rękawice, a do tego korzystają ze sprzętu ochrony układu oddechowego

- opowiada st. asp. Mariusz Glapa. Startując na jednym z dwóch torów zawodnik ma do wykonania szereg następujących po sobie elementów:

• wniesienia ważącego 19 kg pakietu węży pożarniczych na szczyt mającej 12 m wysokości wieży (ok. 3 piętra);
• wciągnięcia na lince drugiego, również ważącego 19 kg pakietu węży;
• wykonania symulacji siłowego wyważania drzwi – poprzez uderzenie ważącym 4-5 kg młotem w specjalnie przygotowaną sztabę;
• pokonywanego biegiem 40 metrowego slalomu oraz przeciągnięcia nawodnionej linii wężowej i podania prądu wody w wyznaczone miejsce;
• ewakuacji (przeciągnięcia) na odległość 30 metrów ważącego 80 kg manekina.

- Teraz naszych zawodników czeka czas przygotowań do przyszłorocznych, wiosennych startów

- podkreśla st. asp. Mariusz Glapa.

Reprezentanci pleszewskiej komendy nie byli jedynymi przedstawicielami naszego powiatu w krakowskich zawodach. W rywalizacji pań wzięła udział pochodząca z gminy Gołuchów Ewa Dobrzyńska, która pracuje w KP PSP w Śremie. Zawodniczka zajęła drugie miejsce w kategorii open i trzecie w tandemach.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: