Uciekał na dach przed znajomym
37-letni mieszkaniec Pleszewa został zamknięty w jednym z mieszkań przez znajomego, który po kłótni nie chciał go wypuścić. Okazało się, że jedyną drogą ucieczki było wyjście na... dach.
- O godz. 21.20 po przybyciu na miejsce policjanci zastali załogę Państwowej Straży Pożarnej, którzy za pomocą podnośnika hydraulicznego drabiny ściągali mężczyznę z dachu .Okazał się nim 37-letni mieszkaniec Pleszewa - informuje st. asp. Monika Kołaska, rzecznik prasowy pleszewskiej policji.
Oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pleszewie relacjonuje, że mężczyzna oświadczył, że podczas wizyty u znajomego doszło do sprzeczki, podczas której znajomy uderzył go w twarz i nie chciał wypuścić z mieszkania. Dlatego uciekł na dach i powiadomił służby ratunkowe. - Obaj znajdowali się pod wpływem alkoholu - informuje st. asp. Monika Kołaska.
Jak przyznaje policjanta mężczyźni zostali pouczeni o możliwościach prawnych.
Polub nas na FB
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?