Krajówka po remocie wygląda pięknie i mieszkańcy miasta byliby zadowoleni, ale... No właśnie... - Gdyby jeszcze zielone światło było częściej i dłużej. Nie dość, że się na zmianę światła z czerwonego na zielone długo czeka, to jak się zapali, człowiek zdąży dojść do wysepki na połowie jezdni i potem stoi pomiędzy śmigającymi tirami - mówią starsze osoby, które korzystają z przejścia na ulicy Lipowej. Wczoraj wieczorem sprawdziliśmy ze stoperem w ręku, rzeczywiście zielone światło jest tylko kilkanaście sekund i przy Lipowej trzeba bardzo długo czekać, aż się pojawi na sygnalizacji.
Błąd w ustawieniu świateł sygnalizują też rodzice dzieci, które tędy przechodzą rano do szkół. Problem jest w niedzielę, kiedy tłum ludzi przechodzi przy Złotym Mieczu do kościoła. Niektórzy machają ręką i przechodzą na czerwonym. Problem mają też kierowcy, którzy na tej samej drodze chcą na ul. św. Ducha włączyć się do ruchu. Skręcenie w prawo jest utrudnione, sygnalizacja szwankuje.
Roman Łukasik - kierownik wydz. spraw komunalnych w pleszewskim ratuszu zapewnił Gazetę Pleszewską , że lista uwag, które mają mieszkańcy Pleszewa po remoncie ,,12'' zostanie wysłana do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad a miasto dopilnuje, żeby usterki w sygnalizacji zostały usunięte
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?