Jeden z mieszkańców był na tyle nieodpowiedzialny, że nie tylko wyrzucił śmieci na pobocze ul. Bałtyckiej, ale także zostawił tam dokumenty ze swoimi danymi. Dzięki temu, strażnicy miejscy błyskawicznie go namierzyli.
Jak informuje burmistrz Arkadiusz Ptak, właściciel śmieci porzuconych na poboczu ul. Bałtyckiej, bardzo ułatwił strażnikom identyfikację. - Znów dokumenty z imieniem i nazwiskiem, adresem itd. Mandat 500 zł. Mało? Niestety, to najwyższy wymiar kary - wyjaśnia burmistrz.
Wideo
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!