Łukasz jest już naszym zawodnikiem – zapewnił prezes pleszewskiego klubu Tomasz Nowaczyk. Natomiast z transferu Jakuba Załuckiego niewiele pewnie wyniknie, bo na jego grę w innym klubie nie chce wyrazić zgody prezes poznaniaków. Być może jednak zdołamy jeszcze pozyskać jakiegoś innego koszykarza. Szukamy gracza na dwójkę – dodał Nowaczyk.
Sam mecz pleszewian z wrocławianami nie należał do porywających widowisk. Przewaga gospodarzy była aż nadto widoczna. Tylko na początku spotkania drużyna z Dolnego Śląska objęła po trafieniu Tomasza Józefiaka zza linii 6.70m. prowadzenie 6:2. Szybko jednak tę
minimalną przewagę zdołali zniwelować Sławomir Nowak z Jakubem Dryjańskim, a wynik pierwszej kwarty ustalił Paweł Stankiewicz.
W drugich 10 minutach niezłą skutecznością popisał się Adam Kaczmarzyk, dzięki któremu w 19 minucie przewaga miejscowych wynosiła już 30 punktów (53:23). Rozmiary klęski zmniejszył co prawda Jan Grzeliński, ale już do przerwy było wiadomo, kto wygra ten mecz. Po 20 minutach gry nie mieliśmy już żadnych złudzeń – przyznał szczerze po meczu trener gości Mariusz Mazur. Jeden doświadczony Wójcik to za mało jak na rutynowany zespół z Pleszewa.
Wrocławskiego szkoleniowca nie cieszyła nawet trzecia wygrana kwarta. W tym momencie losy spotkania już dawno były rozstrzygnięte, więc z czego tu się cieszyć...? – skwitował krótko Mazur.
Piotr Niedźwiedzki z Jakubem Koelnerem próbowali jeszcze choćby w minimalnym stopniu odmienić losy meczu, ale w szeregach gospodarzy z bardzo dobrej strony zaprezentował się Adam Kaczmarzyk, który obok Nowaka był najskuteczniejszym graczem gospodarzy i dlatego sobotnie spotkanie zakończyło się zdecydowaną wygraną pleszewian.
Zagraliśmy tak, jak zamierzaliśmy – stwierdził serbski szkoleniowiec pleszewian. Wszyscy moi zawodnicy stanęli na wysokości zadania, mam więc powody do radości – dodał Duszan Radovic.
Pomimo wygranej swojej drużyny najmniej powodów do radości miał jednak Marcin Ecka, który w trzeciej kwarcie doznał kontuzji i więcej już w tym meczu nie pojawił się na parkiecie...
Open Florentyna Pleszew – WKK Wrocław 82:59 (32:10, 21:15, 10:19, 19:15)
Open Florentyna: Kaczmarzyk 16, Nowak 16, Dryjński 13, Gacek 10, Stankiewicz 7, Ecka 6, Ratajczak 4, Szymczak 4, Czarkowski 2, Gawroński 2, Kikowski 2.
WKK: Niedźwiedzki 11, Koelner 10, Bartkowiak 8, Wójcik 8, Józefiak 7, Grzeliński 6, Bawolski 4, Kondraciuk 3, Kaczmarek 2, Kilian 0, Martyniak 0, Zuber 0.
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?