Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PLESZEW - Wojsko powróciło do Pleszewa - piknik historyczny - znajdź się na zdjęciu!

JAT
W sobotę miejskim parku ,,rozłożyło’’ się obozem wojsko. Mieszkańcy miasta mogli podziwiać pojazdy wojskowe, ekwipunek i wyposażenie żołnierzy kilku formacji zbrojnych. Obserwowali też potyczkę wojsk polskich z Wehrmachtem. Huku i dymu było co niemiara

Piechurzy pleszewskiego pułku, ułani z Kalisza, pancerniacy od Maczka, czerwonoarmiści a nawet żołnierze Wehrmachtu i pruscy grenadierzy zjechali w sobotę do Pleszewa na pierwszy piknik wojskowy. Gromadnie przybyli też pleszewianie, którzy po 18 latach od chwili likwidacji garnizonu, znów mogli cieszyć się widokiem żołnierskiego munduru. Ojcowie z synami, dziadkowie z wnukami, a nawet młodzież, zwabiona hukiem wystrzałów mogła podziwiać członków grup historycznych i rekonstrukcyjnych, którzy w ten sposób świętowali pierwsze urodziny drużyny tradycji 70 Pułku Piechoty. – Jestem tu z Maćkiem, bo dla niego, to prawdziwa lekcja historii – mówiła Zofia Zajdler, która przyszła do parku z wnukiem.

Pleszewianie mogli z bliska przyjrzeć się elementom umundurowania, przymierzyć broń, porozmawiać z miłośnikami militariów a nawet fotografować się z żołnierzami. Organizatorzy przygotowali kilkanaście miejsc biwakowych, gdzie ,,rozłożyli się obozem’’ wojskowi. Tłumnie oblegane było miejsce, gdzie stacjonowali żołnierze 10 Pułku Dragonów 1 Dywizji Pancernej gen. Stanisława Maczka. Prezentowali oryginalne elementy wyposażenia pancerniaków z czasów wojny oraz egzemplarz willisa jeepa z 1942 r.

Sporym zainteresowaniem cieszył się też jeżdżący wojskowy Harley Davidson z 1942 r. z oryginalnymi elementami wyposażenia wojskowego. Niewielu widzów zainteresowanych było z kolei odwiedzeniem obozowiska czerwonoarmistów, którzy przyjechali z dwiema ,,krasawicami’’ w radzieckich mundurach z przewieszonymi przez ramię pepeszami. Pewnie utrwalony przez lata widok dawnych sojuszników , zniechęcał do rozmowy z ,,towarzyszami żołnierzami’’. – Dla mnie nie jest istotne, w jakim występuję mundurze, bo nie przywiązuję do tego żadnej wagi – tłumaczył przystojny mężczyzna w mundurze radzieckiego kapitana. – Dziś jestem radzieckim oficerem a jutro mogę być żołnierzem Wehrmachtu. Jestem miłośnikiem historii tej epoki i odtwarzam tylko postacie, które są akurat potrzebne w konkretnej inscenizacji – podkreślił.

Dla widzów przygotowano dwie inscenizacje. Strzelanie z granatnika w wykonaniu grupy rekonstrukcji historycznej ,,Salamandra’’ z Żabikowa oraz ,,wzięcie języka’’, czyli wypad po jeńca. Dokonali tego żołnierze 70 PP z Pleszewa, 60 PP z Ostrowa Wlkp., oraz pododdziału kompanii ,,Żabikowo’’, która w 1939 roku wchodziła w skład Batalionu Obrony Narodowej Poznań II. Efektem zainscenizowanej potyczki w parku było wzięcie do niewoli niemieckiego leutnanta.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pleszew.naszemiasto.pl Nasze Miasto