Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pleszew. Rogale świętomarcińskie z certyfikatem. Gdzie je kupisz?

Damian Cieślak
Damian Cieślak
Łukasz Gdak - zdjęcie ilustracyjne
Cech Cukierników i Piekarzy w Poznaniu opublikował tegoroczną listę cukierni, które mają prawo produkować rogale świętomarcińskie. Na liście liczącej ponad 90 podmiotów znalazły się cztery punkty z Pleszewa.

11 listopada kojarzy się z odzyskaniem wolności i z rogalami św. Marcina. Rogale świętomarcińskie od 2008 roku są certyfikowane. Oznacza to, że od tego czasu znajdują się na prestiżowej liście regionalnych specjałów, które powstają z lokalnych surowców, według oryginalnych przepisów i zgodnie z ekologią. By móc używać wspomnianej nazwy, cukiernicy muszą się stosować do określonych wymogów.

W tym roku certyfikat otrzymało ponad 90 wielkopolskich cukierni. Cztery spośród podmiotów, które mogą wypiekać prawdziwe rogale świętomarcińskie znajdują się w Pleszewie:

  • Cukiernia Coctail - Bar Bronisław Vogt, z siedzibą przy ulicy Poznańskiej 19;
  • Cukiernictwo Piekarnictwo i Gastronomia Maciej Vogt, z siedzibą przy ulicy Poznańskiej 19;
  • Cukiernictwo Piekarstwo Tomasz Grażyna Jan Vogt sp. j., z siedzibą przy ul. Cegielnianej 5;
  • Piekarstwo-Cukiernictwo Handel Dariusz Rusinek, siedzibą przy ulicy pl. Powstańców Wielkopolskich 4.

To oznacza, że tylko w punktach wyżej wymienionych właścicieli będziemy mogli kupić certyfikowane rogale świętomarcińskie. Rogale oczywiście pojawią się także w innych cukierniach i piekarniach w powiecie pleszewskim. Nie będą one miały jednak certyfikatu.

Tradycja wypiekania rogali

Podobno tradycja wypiekania rogali wywodzi się z czasów pogańskich, jednak ta poznańska, ma bliski związek z parafią św. Marcina, której proboszcz w listopadzie 1891 roku, zaapelował do swych wiernych o pomoc dla biednych. Jeden z cukierników zaproponował powrót do dawnego zwyczaju – wypiekania rogali na sprzedaż dla bogatych i jako podarunek dla biednych. Tradycja pieczenia rogali przetrwała do dzisiaj i listopad w Wielkopolsce ma właśnie smak rogali marcińskich. Z wyglądu przypominają one podkowę, która odpadła od konia świętego Marcina. 11 listopada miastem przejeżdża korowód ze świętym na czele. Tego dnia poznaniacy pochłaniają także kilogramy rogali. Jak na Wielkopolan przystało, pleszewianie przenieśli tradycję pieczenia i konsumowania rogali do swojego miasta.

Polub nas na FB

POLECAMY RÓWNIEŻ

Gmina Gizałki. Gizalski Bieg Niepodległościowy. Na starcie p...

Powiat pleszewski. Co? Gdzie? Kiedy? Weekendowy rozkład jazdy

Pleszew. Wykłady, wystawy, otwarcie Izby Pamięci. 103. roczn...

Pleszew. Otrzymali nagrody i czeki za działania proekologicz...

Po zderzeniu karetka przewróciła się na bok. Na pomoc ruszył były mistrz świata w skoku o tyczce

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pleszew.naszemiasto.pl Nasze Miasto