Pleszew. Pomagali zwierzętom. Młodzież z kółka Help Animals sprzątała las przy Plantach

Za wyrzucanie śmieci w niedozwolonych miejscach grożą kary, coraz częściej też leśnicy namierzają osoby pozbywające się odpadów w lasach za pomocą ukrytych kamer. Niestety, takie działania nie powstrzymują niektórych przed wywożeniem śmieci do lasów. A cierpi na tym nie tylko przyroda, ale przede wszystkim zwierzęta.

- To one padają najczęściej ofiarą ludzkiej bezmyślności. Czy to ze zwykłej ciekawości, czy też w poszukiwaniu pożywienia zaplątują się w druty i sznurki, kaleczą kończyny przez gruz i szkło czy duszą się, bo nie potrafią sobie poradzić z pozbyciem się z głów foliowych worków, puszek czy wiaderek, a nawet słoików - wyjaśnia Sylwia Kordylas, zastępca dyrektora Centrum.

Aby zapobiegać takim sytuacjom podopieczni z Centrum postanowili oczyścić z odpadów pobliski las przy Plantach. Pracy było sporo.

- Trudno uwierzyć, ale przez kilkadziesiąt minut udało nam się uzbierać kilkanaście pełnych worków z odpadami. Łatwiej byłoby wymienić, czego tam nie znaleźliśmy, niż mówić o tym, co ludzie wyrzucają do lasów. Pozbywanie się w ten sposób śmieci to skrajna nieodpowiedzialność. Odpady mogą powodować śmierć zwierząt w potwornych męczarniach, mogą też doprowadzić nie tylko do skażenia gleby, ale i do pożaru - opowiada Joanna Gottowt, wychowawca młodzieży.

Kółko Help Animals działające w pleszewskim Centrum zrzesza młodzież uczęszczającą do placówki, której nie obcy jest los wszystkich zwierząt. Od lat wspólnie z opiekunami pomagają bezdomnym psom i kotom. Organizują też zbiórki na ich rzecz, nie zapominając przy tym o dziko żyjącej zwierzynie, czego dowodem była ostatnio zorganizowana akcja sprzątania lasu.

POLECAMY RÓWNIEŻ

Resort zdrowia: Jeśli nadal będziemy lekceważyć epidemię, to sami doprowadzimy do powrotu obostrzeń