Zaprosił podopiecznych z Domu Dziecka na Zakupy
Artur Kołaciński dowiedział się kilka tygodni temu o potrzebach podopiecznych z Domu Dziecka w Pleszewie. Postanowił skrzyknąć znajomych, przyjaciół i wspólnymi siłami zorganizować prawdziwe zakupowe szaleństwo dla dzieci i młodzieży z pleszewskiego Domu Dziecka. Dzięki pomocy wielu udało się kupić nowe kurtki, bluzy, spodnie czy bieliznę.
- Fantastyczny dzień, fantastyczni goście. Do Galeria Ostrovia, na wspólne zakupy, zaprosiliśmy dziś dzieciaki z Domu Dziecka w Pleszewie. Kilka tygodni temu dowiedziałem się, że są w pilnej potrzebie – brakowało kurtek, bluz, spodni, bielizny - skrzyknąłem więc grupę naszych stałych „pomagaczy” i oto efekt. Wielkie dzięki za to, że tak błyskawicznie i tak licznie odpowiedzieliście na moją prośbę. Musiałem coś w życiu zrobić dobrze, że są w pobliżu tak świetni ludzie. Bo zdajecie sobie sprawę, że jesteście świetni, no nie? Bez-kon-ku-ren-cyj-ni! Jeszcze raz dzięki za każdy rodzaj pomocy - podkreśla organizator akcji.
- Mam nadzieję, że spędziliście fajny dzień, choć widziałem, że długie zakupy już Was trochę zmęczyły. Głównie facetów, ale to przecież norma Liczę, że przyda się Wam to, co dziś wspólnie wybraliśmy. Szczególnie zapamiętam moment, gdy jeden z chłopców spojrzał na mnie i spytał – święty Mikołaj? Broda i gabaryty się zgadzają, nad resztą będziemy dalej pracować – z taką ekipą można przecież wszystko - mówi z dumą Artur Kołaciński
Polub nas na FB
POLECAMY RÓWNIEŻ
26 tys. lampek i 15 metrów wysokości. Świąteczna choinka na Rynku Głównym w Krakowie
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?