Koncert pierwotnie miał się odbyć wczoraj, 4 sierpnia 2020 r. Opady deszczu pokrzyżowały jednak plany organizatorom i wydarzenie zostało przełożone na dzisiejsze późne popołudnie. Na szczęście od rana pogoda dopisywała i taki stan rzeczy utrzymał się do godziny 19.00. Wtedy na torowisko… drezyną przyjechała Maria Rutkowska. Pojazd prowadził narzeczony artystki. Pleszewianka weszła na platformę kolejową i na fortepianie zagrała dzieła Fryderyka Chopina czy Felixa Mendelssohna.
Pięknej grze przysłuchiwała się publiczność zgromadzona po obu stronach torowiska. Jedni przyszli specjalnie na koncert, drudzy zrobili sobie dłuższą przerwę w spacerze czy przejażdżce rowerowej. Wszyscy byli pod wrażeniem występu i gorąco oklaskiwali artystkę po każdym wykonanym utworze. Na zakończenie były owacje na stojąco, a pomysłodawca przedsięwzięcia – Przemysław Marciniak, dyrektor Domu Kultury w Pleszewie, wręczył Marii Rutkowskiej piękny bukiet kwiatów. Artystka opuściła torowisko w ten sam sposób, w jaki się na nim pojawiła, czyli odjechała drezyną.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Bez kibiców, ale z wielkimi gwiazdami. Wystartował 77. Tour de Pologne
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?