Drugoligowi koszykarze z Pleszewa kończą właśnie pierwszy etap przygotowań. W tym tygodniu gracze Open Florentyny rozpoczną już typowe zajęcia związane z elementami gry w koszykówkę.
W treningach uczestniczą już prawie wszyscy zawodnicy – wyjaśnia trener Wadim Czeczuro. Brakuje jedynie Pawła Stankiewicza, który jednak w ciągu najbliższych dni powinien do nas dołączyć. W pleszewskim zespole „siódme poty” na treningach wylewają już za to inni nowi koszykarze. Wśród nich znajduje się rozgrywający Marcin Ecka. Okres przygotowawczy jest bardzo istotny, jeżeli chcemy odgrywać w lidze znaczącą rolę, to teraz nie ma „zmiłuj się” – podkreśla nowy nabytek. Przyjęcie oferty z Pleszewa nie jest dla mnie krokiem wykonanym w tył, wręcz przeciwnie! Ta drużyna jest bardzo poukładana i dlatego zamierzam razem z kolegami z zespołu wywalczyć awans do I ligi.
Przypomnijmy, że maju br. ówczesny jeszcze Open Basket zaprzepaścił swoją szansę na grę na zapleczu ekstraklasy po niespodziewanej porażce z SKK Siedlce. Myślę, że w tamtym spotkaniu o naszej porażce zadecydowała słabsza psychika, po prostu nie wytrzymaliśmy presji meczu – przyznaje były już koszykarz Open Marcin Kałowski. Rzeczywiście zrezygnowaliśmy z usług Kałosia, ale także z gry w naszym zespole Pawła Machyni i Łukasza Olejnika – potwierdza prezes Tomasz Nowaczyk. Wspomniana trójka bardzo doświadczonych zawodników nie spełniła wymaganych przez nas oczekiwań i dlatego postanowiliśmy nie przedłużać z nimi kontraktów. W ich miejsce pozyskaliśmy jednak nowych koszykarzy. Obok Ecki i Stankiewicza w sezonie 2010:2011 barw naszej drużyny bronić będą: Piotr Gacek z AZS Poznań oraz rodowity pleszewianin Sławomir Nowak, który ma za sobą niezwykle udane występy na pierwszoligowych parkietach. Udało nam się skompletować naprawdę ciekawą kadrę, ale teraz już wszystko w rękach zawodników i trenera – dodaje Nowaczyk.
A trener Czeczuro jak na razie nie ma powodu do narzekań. Pierwsze trzy mecze sparingowe mogą napawać optymizmem – powiedział Dima. Co prawda dwukrotnie przegraliśmy z ekstraklasowym PBG Basket Poznań, ale za to wygraliśmy w Łodzi z ŁKS-em 73:69. Doszliśmy do wniosku, że lepiej rozgrywać mecze kontrolne z wyżej notowanymi drużynami, bo wiadomo, że w takich spotkaniach przeciwnicy obnażą nasze słabe punkty, a o to przecież chodzi!
Tymczasem już od najbliższego piątku pleszewska drużyna wystąpi w trzydniowym turnieju w Bydgoszczy. Obok Astorii zagrają w nim Sportino Inowrocław i MKS Skierniewice.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?