Pleszew. Niewielki, przytulny i nastrojowy... park kieszonkowy! Takie miejsce jest w Pleszewie. Zieleń będzie się "wylewać"

Zamiast mało estetycznego terenu na stadionie miejskim powstaje zakątek pełen zieleni i kwiatów. Na terenie nowego parku kieszonkowego w pierwszym etapie posadzono ponad 30 drzew. W czwartek, 28 kwietnia odbył się II etap nasadzeń w Parku Kieszonkowym w Pleszewie. Ponad 2000 kwiatów, krzewów i traw sadzili wspólnie uczniowie pleszewskich szkół i Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Marszewie. Jak wymienia Izabela Świątek, zastępca burmistrza Miasta i Gminy Pleszew nasadzono m.in: hortensje, berberysy, lawendę, dąbrówkę rozłogową trawy w tym kolorowe rozplenice.

- Plan jest taki, aby to był wspaniały i cudowny teren, z którego zieleń będzie się wręcz wylewać - mówi z dumą burmistrz Arkadiusz Ptak

Park kieszonkowy to park niewielkich rozmiarów czyli zieleń wręcz na wyciągnięcie ręki. Jest ich wiele w polskich miastach. Teraz pierwszy pojawił się również w Pleszewie. Jeszcze w listopadzie przed nadejściem mrozów, po nawiezieniu nowej ziemi, rozplanowaniu terenu i wytyczeniu ścieżek. Posadzono brzozy, platany, klony czerwone i srebrzyste, lipy drobnolistne – w sumie około 30 drzew i buk pospolity jako żywopłot.

ZOBACZ RÓWNIEŻ