W tym roku ze względu na pandemię koronawirusa Bieg Przemysława miał wyłącznie charakter koleżeńskiego biegu. Na starcie stanęło blisko 200 zawodników, którzy wyruszyli z bieżni stadionu miejskiego, po czym pobiegli do plant, gdzie do pokonania mieli dwie pętle - jeśli zdecydowali się na dystans 5 km lub cztery pętle - jeśli wybrali dystans 10 km. Nieodłącznym elementem imprezy jest Bieg Przemusia, cieszący się ogromnym zainteresowaniem dzieci i młodzieży. W tegorocznej edycji biegano z podziałem na kilka kategorii wiekowych począwszy od przedszkolaków, a skończywszy na najstarszych uczniach szkół podstawowych. Nie mierzono czasu, ale nie mogło oczywiście zabraknąć medali dla wszystkich uczestników i pamiątkowych dyplomów. W imprezie uczestniczyły również dzieci z Klubu Małego i Młodego Ratownika.
Nie mogło nas tutaj zabraknąć. Do ekipy dołączyła również mała Majka, 4,5 letnia córka naszego kolegi ratownika wodnego z WOPR Gołuchów. Uczestnicy Klubu Małego i Młodego Ratownika chcieli jeszcze raz wspólnie coś zrobić, nie tylko po to, aby poprawić swoją sprawność fizyczną, ale też po to, aby zrobić coś dla drugiego człowieka, pokazać solidarność z nimi. Bieg był dedykowany choremu Antkowi Grzesiakowi, ale także mamie małego ratownika oraz naszej koleżance z pracy Katarzynie Bielan. W tym roku odpuszczamy Jej, ale za rok chcemy się widzieć razem na bieżni, tym bardziej, że reprezentowała nas mocna ekipa pleszewskich ratowników medycznych
- opowiada Dominik Kołaski, ratownik medyczny i wodny.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Arsenal wygrał 2:0 z Leicester City w EFL Cup. W kadrze meczowej ponownie zabrakło Mesuta Oezila. "Drużyna ewoluuje i wchodzi na wyższy poziom"
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?