Pleszew. Mężczyzna oblany kwasem stracił wzrok. Zatrzymany 61-latek z powiatu pleszewskiego usłyszał zarzuty

Do zdarzenia doszło we wtorek, 18 stycznia po godzinie 13.30 na ulicy Chopina w Kaliszu. Zamaskowana osoba podeszła do 49-latka, który wysiadał z samochodu, oblała go żrącą substancją i uciekła. Rannego przewieziono do kaliskiego szpitala. Tam stwierdzono chemiczne poparzenie twarzy drugiego stopnia. Mężczyznę przetransportowano do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich.

Dzień później, 19 stycznia doszło do zatrzymania w tej sprawie męża siostry pokrzywdzonego. Okazał się ni 61-letni mieszkaniec powiatu pleszewskiego.

- 61-latek dostał zarzut gróźb karalnych. Zastosowano wobec niego środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru - wyjaśnia kom. Witold Woźniak z zespołu prasowego kaliskiej policji.

Nadal nie zatrzymano sprawcy, który według poparzonego działał na zlecenie jego szwagra. Policja opublikowała nagranie, na którym widać uciekającego napastnika. Śledczy mają nadzieję, że rozpoznają go internauci.

- Wszystkie osoby, które rozpoznają mężczyznę z nagrania lub posiadają informacje mogące przyczynić się do ustalenia jego tożsamości, proszone są o kontakt z podkom. Łukaszem Kłosem, policjantem prowadzącym postępowanie - nr tel. 47 77 51 307 lub 47 77 51 360 (sekretariat Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego). Istotne dla sprawy informacje można również przekazywać pod czynnym całą dobę numerem telefonu 47 77 51 900 - podkreślają kaliscy policjanci.

Poszkodowany 49-latek przebywa w szpitalu w Siemianowicach Śląskich.

Dziennikarzom PAP powiedział, że czekają go liczne zabiegi. Ze względu na utratę wzroku dziś przeszedł operację oczu. Mężczyzna od początku podejrzewał, że to szwagier zlecił napaść na niego. Tłumaczył to konfliktami w rodzinie. Przyczyną jest konflikt rodzinny wywołany pozwem rozwodowym, złożonym przez moją siostrę. Jej mąż mnie obwinia o rozpad swojego małżeństwa. Pierwsze groźby pod moim adresem wypowiedział w dniu urodzin mojego dwuletniego synka - powiedział PAP.

POLECAMY RÓWNIEŻ

Światła na… Krzysztofa Czeczota