Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pleszew. Mateusz i Kamil rapują o tym, co jest dla nich najważniejsze. Muzyka stanie się ich sposobem na życie?

Damian Cieślak
Damian Cieślak
Mają po 20 lat i mieszkają w Pleszewie. Mateusz Krowiacz oraz Kamil Lewera są zakochani w muzyce. Każdą wolną chwilę poświęcają komponowaniu i tworzeniu hip-hopowych tekstów. Marzą o wydaniu własnej płyty. Czy uda im się zrealizować cel?

Zasady, prawda i rodzina

- Weszła do głowy i już nie chciała wyjść - tak o początkach miłości do muzyki opowiada Mateusz Krowiacz, którego kojarzyć możecie również pod artystycznym pseudonimem ZPR. Każda litera daje początek ważnemu słowu w życiu 20-latka. Zasady, prawda i rodzina są dla niego najważniejsze. W 2017 roku połączył siły z rówieśnikiem Kamilem Lewerą, nazywanym Kemsi. - Taką ksywkę swego czasu wymyślił mój znajomy i tak już zostało, choć chyba nawet on nie byłby w stanie wytłumaczyć, dlaczego mnie tak nazwał - opowiada.

Proszę powiedz mi, proszę podaj swoją dłoń
Będziesz moim wsparciem, poprowadzisz mnie przez ląd
Doszukajmy się tej prawdy, która zbawi cały świat
A może lepiej, żeby prawda była ukryta wciąż
Nie chcę słyszeć kłamstw, które niszczą moją głowę, tabletki na pieprzony sen nie pomagają już*

Większym doświadczeniem może pochwalić się pierwszy z nich. Mateusz muzyką interesuje się już dekadę, a od 6 lat zajmuje się nią na poważnie. Kamil zaczął nieco później od nagrywania utworów solowych. - Swego czasu ZPR zaprosił mnie do współpracy, która trwa do dziś, i która - mamy nadzieję - potrwa jeszcze wiele lat - podkreśla Kemsi. Panowie chcą się rozwijać, docierać do nowych słuchaczy i sprawić, żeby pasja stała się sposobem na życie.

- Chcemy to robić zawodowo. Dążymy do tego. Dzisiaj rodzice mówią, abyśmy najpierw myśleli o porządnej pracy, a dopiero później o muzyce. Pewnie trudno im się dziwić, ale liczymy, że pokażemy, co potrafimy i zostanie to dostrzeżone - opowiada Mateusz.

Droga przed chłopakami wyboista, ale entuzjazmu i wiary im nie brakuje, a to już połowa sukcesu.

Z podziemia do mainstreamu?

Liczą, że z hiphopowego podziemia przebiją się do mainstreamu. Temu podporządkowują swoje działania. - Podziemie rozwija się na tyle szybko, że często jest po prostu lepsze od artystów głównego nurtu, ma ciekawsze numery, które powinny osiągnąć sukces, a jednak, niestety, tak się nie dzieje - opowiada Mateusz. - Grono odbiorców w podziemiu jest dużo węższe, więc taka osoba nie jest na tyle zauważalna co raper z mainstreamu - dodaje Kamil.

Pleszewianie chcą podjąć współpracę z MUGO, wydawcą muzyki nowej generacji. - Tutaj nie ponosimy żadnego ryzyka. Możemy wydawać swoje piosenki, a jeśli będą odpowiednie zasięgi na Spotify czy Tidal to wtedy możemy nawet na tym zarobić - opowiadają. To ma być jeden z wielu kroków, które pomogą w zrealizowaniu największego marzenia, czyli wydania płyty. Na razie utwory chłopaków możecie znaleźć na soundcloud.com czy portalu YouTube.

Skreślili mnie na starcie, a ja nadal walczę, nie poddam się, dlatego że oni tego chcą właśnie ej
codziennie myślę skarbie, co przyniesie nowy dzień, czy jutro będę nikim czy artystą wielkich serc**

Dlaczego warto tam zajrzeć? - Bo dajemy całych siebie w muzyce. Dużo raperów kłamie w swoich tekstach, a my stawiamy na prawdę. Robimy coś innego. Sami mamy wybredny gust, więc nad własnymi utworami pracujemy tak długo, aż jesteśmy w pełni zadowoleni z końcowego efektu - mówi Mateusz. - Wyróżnia nas styl. Większość artystów wstydzi się nawijać o własnym życiu, o tym co przeżyło, dlatego inspirują się kimś innym, albo wymyślają historie, a my mamy to do siebie, że nagrywamy o tym, co nam się przytrafiło i co chcemy robić - dodaje Kamil. - Próbujemy bawić się muzyką. Nie interesuje nas siedzenie w jednym klimacie. Bawimy się głosem, również tekstowo. Dobrze odnajdujemy się w różnorodności - to znów ZPR. - Próbujemy różnych gatunków. Raz gdzieś wchodzimy szybciej, głośniej, innym razem coś zmieniamy. Sprawdzamy różne koncepcje i wybieramy naszym zdaniem najlepszą - zamyka wątek Kemsi.

Sami słuchają prawie każdego rodzaju muzyki, ale jak już wspomnieliśmy wcześniej na nikim się nie wzorują, idą własną drogą. - Śp. Tomasz Chada, Słoń, Białas - to raperzy, których najczęściej wybieram - mówi Mateusz. - W moim przypadku zestaw jest podobny. Do tego, co powiedział kolega dodałbym jeszcze członków SBM Label, np. Bedoesa czy Kinny Zimmera - opowiada Kamil.

Gotowi na wyrzeczenia i pracę

Kamil jest członkiem OSP Pleszew. Pożarnictwo i motoryzacja to dwie dziedziny, którym poświęca sporo czasu. Mateusz z zawodu jest mechanikiem samochodowym, a interesuje się budowlanką. Jednak to muzyka w ich życiu zajmuje pierwsze miejsce.

Utwory chłopaków opowiadają o miłości, ulicy, zasadach. Jak sami podkreślają unikają bardzo popularnych aktualnie wśród młodych odbiorców rapu wulgarnych treści, gdzie dominującymi motywami są seks, pornografia i narkotyki. Starają się nawiązywać do własnych przeżyć. W hip-hopie mogą "wylać" swoje żale, opowiedzieć o uczuciach, pokazać jacy są naprawdę.

Ja nie chce widzieć łez
Tego pieprzonego smutku
Codziennie niszczą mnie
Myśli samobójcze w kółko mam, dosyć tego, lecz nie potrafię się obronić, bo jak bronić się mam, kiedy w w głowie są demony***

Gdy pomysł na tekst wpada do głowy, ZPR natychmiast siada i zapisuje, aby słowa "nie uciekły". Kemsi do tworzenia potrzebuje spokoju, wyciszenia. Jeśli tylko ma chwilę czasu, potrafi usiąść i pisać czy komponować przez kilka lub nawet kilkanaście godzin. - Sam swego czasu byłem mocno nastawiony na piosenki lovesongowe. Miłość, zdrada, depresja, itp. Trudno było mi się przestawić na trap czy oldschool, w końcu jednak udało się przełamać - opowiada Mateusz. - Ja mieszam gatunki, love songi z utworami krzyczanymi - dodaje Kamil. - Chcemy stworzyć własne studio, gdzie będziemy nagrywać. We dwóch zawsze raźniej - podkreśla ZPR.

Mają za sobą już pewne doświadczenia na scenie. Spotykają się z pozytywnym odzewem. Korzystają z rad bardziej uznanych artystów, którzy podkreślają, że refreny utworów ZPR i Kemsiego zapadają w ucho. W ostatnich tygodniach wystąpili w Kaliszu na Koncercie Młodych - Bitwie o Złotego Graala. W kolejnym roku planują przynajmniej 20 razy zaprezentować się przed szerszą publicznością. - Chcielibyśmy się pokazać. Jesteśmy otwarci na współpracę. Liczymy, że za 2-3 lata staniemy jedną nogą w mainstreamie. Wiemy, że trzeba wielu wyrzeczeń i ciężkiej pracy, ale jesteśmy na to gotowi - zapewniają zgodnie.

* fragment tekstu piosenki ZPR ft Kemsi pt. "Smutek"
** fragment tekstu piosenki ZPR pt. "Momenty"
*** fragment tekstu piosenki ZPR ft Kemsi pt. "Smutek"

Polub nas na FB

ZOBACZ RÓWNIEŻ:

Pleszew. Ogród Małgorzaty i Mirosława Grzechowiaków z Pleszewa będzie podziwiała cała Polska! Z kamera odwiedził ich program Rok w Ogrodzie

Pleszew. Ogród Małgorzaty i Mirosława Grzechowiaków z Plesze...

Bal Integracyjny klas pierwszych I Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Staszica w Pleszewie. Zobacz, jak dziś bawi się młodzież!

Bal Integracyjny klas pierwszych I Liceum Ogólnokształcącego...

Pleszew. Niebezpiecznie na przejeździe kolejowym. Samochód zderzył się z baną na ulicy Targowej.

Pleszew. Niebezpiecznie na przejeździe kolejowym. Samochód z...

Gmina Pleszew. Jesienne targi w Marszewie przyciągnęły miłoś...

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pleszew.naszemiasto.pl Nasze Miasto