Brak wody w Pleszewie
W ostatnich latach problemy z wodą, a raczej jej brakiem mocno dają się we znaki mieszkańcom Miasta i Gminy Pleszew. Krytyczny był ubiegły rok, kiedy przez kilka dni wody nie było praktycznie w całym mieście oraz w okolicznych miejscowościach. Sytuacja na mniejszą skalę powtórzyła się również pod koniec czerwca br. Wówczas z brakiem wody i słabym ciśnieniem w kranach borykali się m.in. mieszkańcy Zawidowic, Korzkiew oraz samego Pleszewa (głównie na wyższych kondygnacjach w blokach).
Brak wody w kranach, wyłączona woda na Rodzinnych Ogródkach Działkowych, zamknięte z godziny na godzinę myjnie samochodowe i brak bieżącej informacji ze strony władz wzbudziły wśród mieszkańców Pleszewa ogromną irytację. Wielu z nich zastanawiało się, czy przez ostatnie 12 miesięcy udało się cokolwiek zrobić. Okazuje się, że władze Pleszewa podjęły działania, aby móc zapobiec takim problemom w przyszłości. Mówił o tym burmistrz Arkadiusz Ptak podczas spotkania z mieszkańcami na swoim profilu w mediach społecznościowych.
Duży rozbiór wody w Pleszewie
Koniec czerwca weekend mieszkańcy Pleszewa na pewno zapamiętają jako bardzo upalny. Żar lał się z nieba nieprzerwanie przez kilka dni, a słupki rtęci pokazywały niekiedy 34 st. C. Wysokie temperatury spowodowały większe zapotrzebowanie na wodę. Mieszkańcy nie tylko podlewali ogródki, ale również napełniali ogrodowe baseny, co doprowadziło do bardzo dużego rozbioru wody w Pleszewie.
– Pomiędzy 20 a 25 czerwca nastąpił ponad 50 proc. wzrost poboru wody. O ile 20 czerwca dobowy pobór wynosił ok. 3.160 m sześc., o tyle w sobotę 25 czerwca było to ok. 5 tys. m sześc. – tłumaczył burmistrz Pleszewa.
To niewiele mniej niż w krytycznym 2021 roku, kiedy rozbiór wody był na poziomie rzędu 5,3 tys. m sześc. w ciągu doby (dla porównania: w normalnych warunkach, jest to ok. 2,5 tys. m sześc., latem zwiększa się do ok. 4,2 tys.). I właśnie w dużym rozbiorze wody, władze miasta upatrują przyczyny problemów, co w konsekwencji doprowadziło do obniżenia ciśnienia w sieci do ok. 2,6 bara. Dla porównania w ubiegłym roku ciśnienie w sieci wodociągowej wynosiło 1,5 bara.
- Gdyby nie ubiegłoroczne zdarzenia, z perspektywy czasu wspomniane ograniczenia w tym roku nie byłyby wprowadzane w ogóle. Zdecydowaliśmy się na to w związku z obawami o wyczerpaniu zasobów na Centralnej Stacji Wodociągowej -tłumaczył burmistrz Pleszewa
.
Koniec problemów z wodą? W mieście trwa audyt
W związku z problemami z brakiem wody w kranach i niskim ciśnieniem w sieci, władze miasta podjęły decyzję o audycie, aby wyjaśnić wszelkie problemy. Burmistrz Arkadiusz Ptak, wyjaśnia, że w jego opinii głównym problemem był brak właściwego zabezpieczenia oraz zbyt małe rezerwy na Centralnej Stacji Wodociągowej i zbyt późne uruchomienie dodatkowego źródła w Bógwidzach.
Władze miasta zapowiadają kolejne kroki i rozwiązania, które mają doprowadzić do sytuacji, w której brak wody nie będzie stanowił już żadnego problemu.
Pleszew. Będą nowe pompownie
Miasto podjęło już pierwsze decyzje. Sytuację w Korzkwach ma rozwiązać uruchomienie dodatkowej pompowni, która znajdzie się przy boisku na ul. Szenica w Pleszewie.Jak zapowiada burmistrz Arkadiusz Ptak, pompownia która ma powstać do końca roku zabezpieczy mieszkańców Korzkiew i Tomaszewa.
Z podobnym problemem borykali się również mieszkańcy Kowalewa. Tam sytuację udało się opanować podobnym działaniem.
- Podobne problemy, związane ze spadkami ciśnienia, mieli wcześniej mieszkańcy Kowalewa, głównie ul. Fabianowskiej. Obecnie, pompownia zainstalowana na ul. Poniatowskiego spowodowała, że ten problem w Kowalewie zniknął – mówi burmistrz.
Większy problem stanowi sytuacja w Zawidowicach, ale i w tym przypadku będą podejmowane działania. Obecnie jest wykonywana dokumentacja odnośnie instalacji przy stacji w Lenartowicach, która ma podnieść ciśnienie wody w sieci wodociągowej.
- Miejmy nadzieję, że sytuacja się poprawi – opowiada Arkadiusz Ptak.
Będą dwa nowe ujęcia wody w Mieście i Gminie Pleszew?
Miasto i Gmina Pleszew posiada obecnie cztery ujęcia wody: w Lenartowicach, Tursku, Bógwidzach oraz Kuczkowie.
Pierwsze dwa ujęcia po przejściu przez Stację Uzdatniania Wody w Lenartowicach kierowane są do zbiorników retencyjnych zlokalizowanych na terenie Centralnej Stacji Wodociągowej. Z kolei z ujęcie wody w Bógwidzach korzystają mieszkańcy południowej części gminy. Jest to również zapasowy punkt dla samego Pleszewa. Do końca roku mają powstać kolejne.
Nowe ujęcie wody ma powstać w Grodzisku, które zostanie ponownie uruchomione. Prace mają potrwać do końca roku. Ogromnym wyzwaniem również logistycznym będzie stworzenie ujęcia w Lenartowicach.
- Jest tam bardzo dobre złoże, ale bardzo głębokie – na poziomie 150-180 metrów. Problemem jest czy „trafimy w żyłę”, nie mamy pewności co do znalezienia ujęcia, dzięki któremu produkcja wody byłaby zdecydowanie większa. Mamy jednak obecnie złożony w tej sprawie wniosek do Urzędu Marszałkowskiego na wydanie zgody na dalsze prace – tłumaczy Arkadiusz Ptak.
Powyższe rozwiązania, które wdrażane będą przez władze Pleszewa mają zabezpieczyć potrzeby mieszkańców na okres około trzech tygodni w momencie największych rozbiorów rozbiorów wody. Głównie chodzi o krytyczne miesiące - czerwiec i lipiec.
Problem z brakiem wody
Okazuje się jednak, że problem dostępnością wody jest szeroki i w kolejnych latach będzie coraz większy. Wody po prostu ubywa.
– Widzimy sytuację w całej Polsce i Wielkopolsce, która stepowieje. Wodę trzeba szanować, to problem przed którym – jeśli nie stoimy jeszcze my – to stoją nasze dzieci – zaznacza Arkadiusz Ptak.
Polub nas na FB
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?