Pierwszy etap prac scaleniowych w Kwileniu dobiega końca. Starosta Maciej Wasielewski odczytał decyzję zatwierdzającą projekt scalenia

Cała operacja obejmuje obszar ponad 379 ha. Łączna liczba działek geodezyjnych wynosi 957. Na obszarze scalenia znajduje się 78 gospodarstw rolnych o średniej powierzchni 3,98 ha. Proces został podzielony na dwa etapy. Pierwszy, właśnie dobiegający końca, zakładał wykonanie prac projektowych i geodezyjnych. Został wyceniony na ponad milion złotych. Odczytanie przez starostę pleszewskiego decyzji zatwierdzającej projekt scalenia gruntów jest niemal jego zwieńczeniem. Niemal, gdyż uczestników procesu czeka jeszcze jedno spotkanie. Ponadto mieszkańcy mogą złożyć odwołania. - Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie, bo to nam wszystkim znacznie skomplikowałoby życie. Nieskromnie powiem, że większość oczekiwań lokalnej społeczności spełniliśmy. Może nie ma wielkiego zachwytu, ale powinno być zadowolenie - mówi Tomasz Plewa, dyrektor Wielkopolskiego Zarządu Geodezji, Kartografii i Administrowania Mieniem w Poznaniu.

Scalenia gruntów to długi, żmudny i często budzący kontrowersje proces. W Kwileniu trudnych i nerwowych momentów też nie brakowało, ale ogólny wydźwięk jest pozytywny. - Dziękuję mieszkańcom. Różne prowadziliśmy rozmowy, ale będą was dobrze wspominał. Nie czaruję, na innych obiektach było zdecydowanie inaczej - podkreślał geodeta-projektant Kazimierz Marczak. Wyrazy uznania kierował również w stronę rady uczestników scalenia, czyli organu doradczego wybranego przez samych mieszkańców. - To był bardzo dobry zespół - zaznaczał.

Proces scaleniowy rozpoczął się w marcu 2017 r. Kilka miesięcy wcześniej powiat pleszewski aplikował o sfinansowanie inwestycji w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich 2014-2020. Był to jedyny wniosek z całej Wielkopolski. Dofinansowanie wyniosło blisko 2,5 mln zł, co niemal w całości wyczerpało alokację środków województwa na realizację scaleń gruntów. Pieniądze w 63,63% pochodzą z Europejskiego Funduszu Rolnego na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich i są wypłacane przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Pozostała część to wkład budżetu państwa.

Starosta wszczął postępowanie scaleniowe na wniosek właścicieli 53% gruntów położonych na projektowanym obszarze oraz 54% właścicieli gospodarstw rolnych. Projekt został opracowany w oparciu o życzenia uczestników procesu dotyczące nowej lokalizacji ich gruntów i innych, które zostały zapisane. Zgodnie z ustawą o scaleniu i wymianie gruntów uczestnicy otrzymali grunty o równej wartości w zamian za te dotychczas posiadane, to jest o podobnej powierzchni, strukturze użytków rolnych, z uwzględnieniem powiększenia lub pomniejszenia gospodarstwa w zamian za dopłaty pieniężne. Prace geodezyjne i projektowe trwały 3 lata. - Cieszę się, że kończymy żmudną, trzyletnią pracę, bo prawdziwy efekt zobaczymy dopiero teraz. Działki będą znaczne większe, sporów nie powinna już budzić kwestia dojazdów do pól. Państwo jesteście bogatsi i gmina też jest bogatsza - podkreślał burmistrz Chocza Marian Wielgosik. - Kilka korzyści już jest widocznych. Każdy punkt graniczny ma podwójną stabilizację, ma dane numeryczne, które w każdej chwili można odtworzyć. Została uregulowana klasyfikacja gruntów, klas i użytków - uzupełnia Tomasz Plewa.

W wyniku scalenia gruntów zapewniono nowo wydzielonej działce dostęp do drogi oraz poprawiono kształt działek dostosowując ich granice do sieci dróg i rowów. Średnia powierzchnia działki wzrosła z 0,3887 do 0,5681 ha. Zredukowano ich pierwotną ilość do 69%. Jednym z istotnych efektów scalenia jest zmniejszenie liczby bardzo małych działek o powierzchni do 10 arów, do których rolnicy nie otrzymują dopłat bezpośrednich. Z 241 liczba takowych spadła do 87, przy czym większość stanowią działki zalesione, zadrzewione i zabudowane.

Po zakończeniu pierwszego etapu, przyjdzie czas na drugi, czyli poscaleniowe zagospodarowanie obszaru, obejmującego budowę i przebudowę dróg dojazdowych do pól, korektę parametrów technicznych urządzeń melioracyjnych oraz rekultywację ziemi umożliwiającą mechaniczną uprawę. Na tę część zaplanowano blisko 1,5 mln zł. Prace mają zakończyć się do grudnia 2022 r.

Eliza Rycembel po raz pierwszy laureatką Orła! Młoda aktorka doceniona za najlepszą drugoplanową rolę kobiecą w filmie „Boże Ciało”