Paulla o dotacjach dla muzyków
Paulla postanowiła poinformować swoich fanów, że ona nie otrzymała żadnej bezzwrotnej pomocy w związku z utratą pracy, czyli możliwością koncertowania i występowania na żywo przed publicznością.
- Z powodu odgórnych obostrzeń od marca br. nie zagrałam ani jednego koncertu live. Każdy koncert jest zgromadzeniem, a wiadomo, że takowe są zakazane... Póki co zanosi się na to, że długo jeszcze takiego nie zagram... mogę więc być bez pracy kolejne miesiące!!! W związku z ogłoszeniem pandemii utraciłam możliwość zrealizowania kilku projektów, które także dałyby mi chleb. Wycofują się inwestorzy zaplanowanych działań muzycznych: od kilku miesięcy przekładamy premierę nowego singla bo zawsze jest coś związanego z pandemią. Mam związane ręce. Nikt mi nie da, a pracować też nie mogę. Nadmienię dodatkowo, że połowę życia poświęciłam swojej pasji - muzyce. Uczciwie na wszystko pracowałam. Nie sprzedałam się i nie ukradłam. Płacę podatki, zusy i inne... Jak każdy mam opłaty i muszę żyć
- pisze szczerze Paulla w mediach społecznościowych.
Paulla podkreśla, że zna wielu artystów czy innych przedstawicieli branży, choćby realizatorów, którzy nie otrzymali żadnej promocy i są w opłakanej sytuacji. Tym bardziej, że - jak pisze - 80% artystów w Polsce pracuje na umowę o dzieło lub zlecenie, więc jeśli nie występują to nie zarabiają.
- Ktoś w końcu musi coś zrobić!!! Według mnie nie może być tak, ze jedni dostają krocie, a inni ,,figę z makiem" - apeluje wokalistka, solidaryzując się ze wszystkimi artystami i innymi grupami, które zostały bez wsparcia w czasie pandemii.
Całe oświadczenie Paulli w sprawie dotacji dla przedstawicieli branży muzycznej przeczytacie na Facebooku
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?