Pleszewski szpital już produkuje własny prąd
Na dachu pleszewskiego szpitala zamontowano w sumie 135 paneli fotowoltaicznych o łącznej mocy 49,95 kWp. Zainstalowano je w systemie uniemożliwiającym uszkodzenie powierzchni dachu, który wcześniej został pokryty nową papą. Panele zostały ustawione w odpowiednim kierunku, tak aby uzysk energii elektrycznej był jak największy. Kolejnym krokiem było sprawne połączenie ich z siecią energetyczną.
- Szpital nie może funkcjonować bez prądu. Wszystkie urządzenia niezbędne do ratowania zdrowia i życia pacjentów są zasilane energią elektryczną, począwszy od respiratora na rezonansie magnetycznym skończywszy. Bez prądu nie może się obejść żaden oddział, a tym bardziej sala operacyjna. Dlatego wybraliśmy najdogodniejszy i najbezpieczniejszy moment na przyłączenie fotowoltaiki do sieci, jakim jest noc z niedzieli na poniedziałek. To w tym czasie statystycznie najmniej się dzieje w szpitalu - wyjaśnia Błażej Górczyński, prezes szpitala.
W ciągu 8 lat
To było bardzo skomplikowane zadanie pod względem logistycznym. Najbardziej ryzykowny okazał się ostatni etap polegający na dostosowaniu układu rozliczeniowego do instalacji fotowoltaicznej. Cała procedura trwała blisko 6 godzin i z ramienia szpitala uczestniczyli w niej pracownicy pionu technicznego i informatycznego. Tutaj konieczna okazała się niezbędna asekuracja pozwalająca na bezpieczne funkcjonowanie placówki w tym czasie.
Musieliśmy wziąć pod uwagę każdy scenariusz przewidujący nieudane podpięcie do sieci i podjęcie działań m.in. na wypadek przeprowadzania nagłych operacji, podłączania chorych pod respiratory czy też ewakuacji pacjentów. Zabezpieczenie dla całego szpitala stanowiły dwa niezależne źródła prądu w postaci agregatów prądotwórczych. Na szczęście obyło się bez komplikacji i podłączenie fotowoltaiki do sieci energetycznej przebiegło płynnie. Uzyskaliśmy też odbiór instalacji od operatora, który zatwierdził prawidłowe podpięcie do sieci - opowiada prezes.
Rocznie pleszewski szpital płaci za prąd blisko 800 tys. zł. Fotowoltaika pozwoli zatem na obniżenie kosztów i zmniejszenie emisji szkodliwych gazów do atmosfery. Istotne jest również to, że szpital nie planuje odsprzedawania energii, bo sam ją spożytkuje na własne potrzeby. Kosz całej inwestycji to 300 tys. zł i powinien się zwrócić placówce w ciągu 8 lat.
Polub nas na FB
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Ministerstwo Zdrowia: Pracujemy nad tym, aby zwiększyć finansowanie państwowego ratownictwa medycznego
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?